Czasami nim rzuci przez sen i coś wymamrocze. Ale najbardziej chce mi się śmiać jak w nocy się przebudzi i coś się mnie pyta- albo wtedy gada od rzeczy albo go w ogóle nie rozumiem. Wtedy wystarczy powiedzieć- pogadamy rano, bo nie wiem o co ci chodzi, a on jakby nigdy nic odwraca się grzecznie na bok i śpi dalej :D

Hahaha grejfrutowa u mnie to samo :D Budzi się w nocy i gada jakieś głupoty. Ostatnio coś o pojemnikach mówił ale nie zrozumiałam za bardzo o co się rozchodziło :D

A najlepsze jest to, że rano mam z niego polewkę, a on nie wie o co chodzi :D

haha kiedyś o mało co nie dotałam w łożku, zerwałam się mówię: Co ty robisz?! a on przez sen "blachę zrzucam" :D

Zdarzyło sie :D ale mąż sie wypiera, pamiętam pijana nie byłam....

Pewnie :D Mój tez kiedys nawijał coś o "ziemniaczkach" hehe albo ostatnio mowi: - ymm, widzialem przed chwila Twoja slodka pupkę :D haha a ja -kogo pupke, moja? - Tak twoja. I od razu w dalszy sen hehe :D Wlasnie czasem jak cos gada, to sie go wypytuje dalej, bo nieraz na prawde smiesznych rzeczy moge sie dowiedziec :D

nie , ale za to chrapie :/

tak chrapie ze ciezko slowo powiedziec

jakaatarzyna wczoraj tak buchnełam śmiechem że A i pysia obudziłam xDD

tylko jeśli wypił alkohol :)