« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
agatka1804

2012-12-09 23:06

|

edyt. 2012-12-09 23:07

|

Niemowlęta

Wasze 7 miesięczne dzieci też tak potrafią??

Moja ledwo się trzyma jak ją posadzę...
http://www.youtube.com/watch?v=2pDEEkI3rLM

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

mój ma 10 mc i nie potrafi raczkować :) każde dziecko inaczej się rozwija :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804

To dzieciątko to chyba jakiś ewenement:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nie, ale weszlam sobie kiedys na forum matek, ktore maja dzieci z ADHD i prawie wszystkie pisaly, ze ich dzieci potrafily wszystko duzo wczesniej niz normalnie, wszyscy sie dziwili ze takie "cudowne dzieci" maja, wiec moze nawet nie ma czego zalowac;)

Nie, mój synek ma 9 miesięcy i nie raczkuje. Wstaje sam-owszem, ale jak mu się chce..a jak mu się nie chce, to łapie mnie za ręce i wstaje:) trzymany przeze mnie za rączki, przebiera ładnie nóżkami, stawiając całe stópki na podłożu, może tak przejść całkiem sporo..siedzi ładnie, stabilnie od 5 mż i opanował sobie sięganie w każdą możliwą stronę po zabawki-obkręcając się, podnosząc pupę, klękając na jednym kolanku, ale nie raczkuje. Jego sposobem na przemieszczanie się, jest pełzanie lub przesuwanie się na pupie. Wcale nie jestem tym zmartwiona, bo rozwija się prawidłowo. Mogę nawet powiedzieć, że wcale nie mam zamiaru go jakoś specjalnie pośpieszać do raczkowania bądź chodzenia, bo wiem że jak go zostawię w salonie na dywanie, to kiedy wrócę z łazienki to będzie ewentualnie parę metrów dalej :) i nigdzie mi nie ucieka:) narazie..

Ja zaczęłam chodzić jak miałam 9 miesięcy i 9 dni:) mam nadzieje że mój synek też szybko zacznie chodzić:)
A jak zacznie już, to będziesz mile wspominała jaki spokój miałaś jak jeszcze nie chodził hehehehe