Jak dla mnie,pytanie jak najbardziej z sensem.Moje zdrowie po ciąży,hmmm,czuje się jak wrak,jestem 'pogruchotana'.Plecy,krocze,zawroty głowy,słaby pęcherz a w bonusie 10kg i urocze rozstępy:///Dobrze że mam niunie,to jakoś łagodzi mój żal:(

po ciąży i w trakcie karmienia odporność spadła mi do zera. Ciągle byłam przeziębiona, przez długi czas bolały mnie krzyże ( miałam skurcze krzyżowe), pomimo tego że wyniki miałam ok to czułam się jak anemiczka, jakby mi ciągle brakowało witamin. Do tego straciłam połowę włosów i poleciały mi zęby. Teraz znów jestem w ciąży i boję się że po niej zostanę wrakiem człowieka...

Moja odporność, którą zawsze się cieszyłam...znikła...Choruję częściej, niż przez ostatnie kilka lat razem wziętych. Nawet nie wiedzialam, że tak często można ;)
W jednym miesiącu zaliczyłam leczenie 3 antybiotykami na anginę, ropień okołomigdałkowy i przewlekłe zapalenie migdałków. Masakra jakaś *_*

niedobrze :/ został mi kłopot z wysiłkowym nietrzymaniem moczu :/ a teraz okazało sie że mam jesze pociazowe zapalenie tarczycy:/

mnie nadal boli kręgosłup i nie mam wogole apetytu cale dnie nic nie jem praktycznie wczoraj zjadlam 4 kanapki przez caly dzien.

Zadałam to pytanie, bo myślałam, że coś ze mną nie tak, ale widzę, że nie jestem jedyna:O Ja mam ciągle problem z kręgosłupem (prawdopodobnie po znieczuleniu, anestezjolog do bani mi się trafił), moje krocze wygląda tragicznie (szew się rozlazł), i jakiś czas temu zaczęły się jakieś dziwne bóle brzucha:( A co do apetytu to mam, ale na same niezdrowe rzeczy (owoce i warzywa mogą dla mnie nie istnieć). Eh... tak jak piszecie wrak...

ja również mam problemy ze zdrowiem,boli mnie kręgosłup,mam problemy z cerą,szybciej przetłuszczają mi się włosy,mam celulit i rozstępy na udach.moja miesiączka jest zupełnie inna niż przed ciążą...kiedyś miałam dość mocne,trwały 5 dni.a teraz mam słabe miesiączki,trwają 2-3 dni,i są dość nieregularne.no i mam problem z zajściem w ciążę,staramy się już od września i nic,fakt,że mąż jest w delegacji,no ale....też jestem stale anemiczna,bez energii,często łapie mnie zły nastrój,no i często łapię przeziębienie!!!nic na lepsze się u mnie nie zmieniło,po ciąży wszystko na gorsze niestety

U mnie morfologia ksiązkowo.MOja odpornośc w miare dobrze,nie chorowałyśmy z córą tej zimy.Jedyne na co moge narzekać to kilogramy które weszły mi w tyłek i brzuch.NIe jest tego nie wiadomo ile ale musze się ich jakoś pozbyć.Dieta nie wchodzi w gre bo karmie piersią i też żadne suplementy nie są przeznaczone dla karmiacych>Mysle o siłowni ale znowu jestem tak przemęczona obowiązkami domowymni i 24 h spedzonymi z małą że obawiam się czy dopiero wtedy nie zaczną się jakies problemy ze zdrowiem.MAm doła bo kiedys uwielbiałam ćwiczyc i ciężko pracowałam żeby wyrzeżbić sylwetke i całe moje wysiłki poszły na marne.Załamka.....

Po ciąży zmieniły mi się miesiączki. Nie mam w ogóle napięcia przedmiesiączkowego tak jak przed ciążą, nic mnie nie boli, nawet nie czuję, że dostałam okresu. Wcześniej cierpiałam katusze z tego powodu. To jedyny pozytywny objaw pociążowy niestety.
Mam natomiast problem ze zrzuceniem nadwagi i okropne tendencje do tycia. Dużo większe niż przed ciążą. Ciągle chce mi się czegoś słodkiego a kiedyś nienawidziłam słodkości. Nieustannie czuję się głodna. Mam też potworne zgagi niezależnie od tego co zjem. Przed ciążą nigdy wcześniej nie miałam zgagi. Teraz to normalnie masakra, aż czasami łzy mi płyną z bólu. Nawet rennie i ranigast przestają ostatnio działać.
Poza tym zmienił mi się charakter. Stałam się dużo bardziej poważna.

zaraz po ciąży napewno hemoroidy i anemia, do tego koszmarne wypadanie włosów-choć to nie choroba tylko hormony. Generalnie wszystko po jakimś czasie zanikło. Nawet uniknełam infekcji grzybiczych które nękały mnie bardziej przed porodem, ale to pewnie dlatego że w ciązy i zaraz po brałam probiotyki-zwykle provag. No i zęby po jakims czasie do naprawy hurtem, ale to tez z powodu karmienia piersią i diety bezmlecznej z okazji dziecka-alergika:)