« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2016-01-26 20:58

|

Uwagi i opinie

Wesele kolegi z pracy...delegacja

Wyobraź sobie taką sytuację - kolega z pracy twojego męża żeni się. W pracy wybrali 3 osoby, które pójdą na jego weselę i jedną z tych osób jest Twój mąż. Ma iść oczywiście sam, bez żony, dzieci.

Zgodziła byś się, by poszedł?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
To zalezy, czy znam tego kolegę, jaki on jest, i czy ja sama też bym mogła kiedyś iść sama na wesele. Nie wiem jak u ciebie,ale ja nie mogłam sama jechać na wesela kuzyna, więc pewnie byłaby w domu wojna bo bym się nie zgodziła
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20
Ciezko powiedziec :/ nie bylabym zbytnio zadowolona z tego pomyslu ale jakos nie lubie zabraniac... Mysle a moze wierze w to ze mialby swoj rozum i by nie poszedl. A zreszta pierwsze slysze o takiej delegacji mam wrazenie ze to tylko taki preteks zeby mogl isc ale oczywiscie nie oceniam :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Nie wiem w czym problem u nas tez tak jest ze idzie delegacja na wesele i są to 3 osoby bez partnerów , nie widzę w tym problemu jak tu czytam ze płyta do wglądu to jakoś nie dowierzam jak można mieć taki brak zaufania do partnera
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
Na delegację z zakładu pracy idą osoby które tylko tam pracują... Mojego puszczę jeśli taka sytuacja będzie bo i ja bym poszła
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Zajrzałam sobie jeszcze raz do tego pytania, bo myślałam jeszcze troche poxniej o tym "zwyczaju" i doszłam do wniosku że zaproszeni koledzy:

1. w pracy podpadaja innym, bo pozostałych nie zaproszono 2. podpadają żonie lub innej partnerce/partnerowi- bo ich nie zaproszono. Na dodatek zazdrośc co on tam będzie robił. 3. na imprezie w najgorszym przypadku będa pić wódke sami przy stole, bo nie będą mieli z  kim tańczyć( brak partnerki) lub podpadaja innym samcom/ kobietom bo wyrywaja im partnerów/ partnerki do tańca ;)))

Samie korzyści- super "zwyczaj" ;)

Twój komentarz