hehe dziwnee to... nie chciałabym takiego wiaderka do kapania, wole wanienke a wsumie teraz juz duza wanne ;D

Ja juz nawet corki nie kapie w wanience tylko brodziku.

ja tam nie wiem, może dzieciom się to podoba? ale moze nie wszystkim...
jedna z mam wklejała ostatnio zdjęcie jak maluch się kąpał właśnie w takim wiaderku, może niech ona sie wypowie:) jej synek był z tego co pamiętam zadowolony :)

Beznadziejne! Niby jak mam w tym dokladnie umyc dziecko? Chyba ze to tylko do siedzenia w wodzie sluzy maluchowi.

znam dziewczyny, które kąpią swoje maluchy w takim wiaderku. Dzieciom się podoba, ze względu na pozycję zbliżoną do tej brzuszkowej" i nie ma strachu przed wodą a do wanienki trzeba sie nienaturalnie przecież jescze dla noworodka wyprostować i leżeć -pozycja odmienna o 180st i ta przestrzen,która dla noworodków jest straszna bo jak wiadomo przyzwyczajone sa do ciasnego lokum ;)
Moim zdaniem dobre jest to (pod warunkiem,ze nie szkoda komuś kasy) na pierwsze kapiele maluszka, a gdy juz się oswoi mozna przejść do wanienki :)
Przyznaję,ze też sie zastanawiałam nad kupnem ale wolałam zamówić 2kpl pościeli dla córci isynka ;))

A ja stanę w obronie tego "wiadra" :) Też mi się to wydawało niedorzeczne, dopóki nie byłam zmuszona wykąpać mojego 8-miesięcznego (wtedy) synka w pudełku na zabawki, bo wanna nam siadła... Dziecko ma w tym kupę frajdy bo jest zanurzone prawie albo całkiem po szyję. Na taką kąpiel idzie "kubek" wody, gorzej z myciem głowy-ale i na to są sposoby ;)

Pytanie tylko czy płacić 100 zł za wiadro, czy 40 za pudełko na zabawki ;) (również przeźroczyste)

juz dawno sie z tym spotkalam.Nawet widzialam,ze jedna z dziewczyn z naszego forum uzywa tego wynalazku :) . Ja osobiscie pozostaje przy wanience,nie wyobrazam sobie wcisnac w nie dziecko.Ale to jest tylko moje zdanie

moim zdaniem to kit jakich mało.Najchętniej w tym wiaderku zobaczyłabym producenta tego wynalazku.a teorie o zbliżonej pozycji uważam mocno naciągnięte bo co np takie 6czy 8 miesięczne dziecko pamięta z życia brzuszkowego.Moja mała ma 6 miesięcy-kapię ją w naszej wannie bo po prostu to uwielbia-piski radości słychać na milę.Po porodzie używałam małej wanienki i też było ok ani razu nie zapłakała.A teraz możecie minusować ale na litość wolałabym wykąpać niemowlę w misce niż w tym wynalazku bo chociaż bez problemu umyła bym mu pupcię :)
Przekonywanie o słuszności takich wynalazków ma na celu nabijanie kasy producentowi.to moje skromne zdanie i przepraszam jeżeli uraziłam mamy korzystające z nazwijmy to po imieniu przezroczystego wiadra :)