http://wiadomosci.onet.pl/wideo/lekarski-blad-ktory-zabija,128286,w.html#fp=info

Jebani skurwiele. Inaczej nazwać się ich nie da. Nie wyobrażam sobie co takie rodziny muszą przechodzić. By ich chuj tych lekarzy którzy przyczynili się do śmierci tych maluchów i niedotlenienia małej Julki.

Kurwy jebane !!! jezu jak tak mozna? ludzie to hieny...
zabiłabym.....

Ale nie ma co brać sobie tego do siebie. Trzeba być dobrej i pozytywnej myśli. Dobrze , że takie tragedie wychodzą na światło dzienne. Zapewne jest więcej takich przypadków tylko ludzie się po prostu boją zaskarżać.

Tak w Polsce to jest ruletka. Musisz mieć szczęście donosić i drugi raz trafić na zmianę odpowiedzialnych ludzi w szpitalu którzy pomogą ci urodzić, a nie odbiorą zdrowie lub życie.. brak słów.. i ból rodziców ...

Nie mogę sobie wyobrazić nawet ogromu tragedii tych ludzi. 5 lat czekali na dziecko... udało się, wszystko było przygotowane i banda skurwieli potrafiła zniszczyć im cały świat.

Tylko zostaje z tymi patafianami walka. A najgorsze jest ze mozna było tego uniknąć. Straszne... Nie lubię takich rzeczy oglądać, wiedzieć, bo wtedy rozmyslam a co bedzie jezeli corci cos sie stanie i tak dalej. Koszmar musieli przechodzić i dalej przechodzą.

Jebani.. Normalnie brak słów, mam te szczęście że córka urodziła się zdrowa ale jak słyszę o tych wszystkich błędach to boję się mieć następne dziecko

Ponoć lekarze składają Przysięgę Hipokratesa :(

,,....Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy....,,

Iga urodziła się w 36 tyg i 6 dniu. W szpitalu była panika, czekał na nią włączony inkubator, po urodzeniu widziałam ją może 10 s dotknęłam i ją zabrali. żeby ją zbadać, po 5 minutach przyszła położna i powiedziała, że jest wszystko dobrze. I tak powinno być wszędzie! Przy porodzie był lekarz, położna, i jeszcze ktoś od noworodków...
Kurde da się? da! ale dlaczego nie wszędzie... Mój mózg nie ogrania tematu... wrrrr...