http://www.babymama.pl/vmchk/Sen/Analizator-placzu-dziecka-WhyCry-Mini/flypage.tpl.html

pierwszy raz spotykam sie z takim urzadzeniem ale nie kupilabym go bo jednak matka to matka he

ale głupota hehe jak będzie kosztować 10zł to sobie kupie żeby zobaczyć czy działa :)

http://allegro.pl/jednorazowe-wklady-10-szt-do-nocnika-potette-plus-i1535693583.html to też jest dobre :D:D

Moja kumpela ma cos takiego i mówi że to działa. Podobno do tej pory wszystko się sprawdza. Mały ma 5 miesięcy. Fajnie by było gdyby powstał robot który analizuje płacz dziecka, karmi, przewija i usypia, puszcza kołysanki, zmywa gary i gotuje obiady...to może wreszcie bym się wyspała. Myślę jednak że taki wynalazek to kwestia kilkunastu lat :) W końcu "potrzeba, matką wynalazków"

haha dobre tez nie mialam o takim czyms pojecia... pewnie bym zakupiła gdybym wiedziała choc jak sobie poradziłam bez tzn ze nie jest ze mna tak zle ;)

Byla juz tu o tym mowa.
Dla mnie zbedne, ale kto co lubi ;)

Ale bajery sa teraz;-)))
Patrzyłam ile kosztuje w uk 46 funtów, to na to smao wychodzi, ale chyba mam inne wydatki niż analizator płaczu dziecka.
Ale dobrze wiedzieć że coś takiego istnieje, dobre!!

Fajne urządzenie,mnie wystarczy elektroniczna niania,też słychać jak dziecko się rusza i płacze,a jest o polowe tańsza.

o ludzie co za wynalazek, ja jestem lepszym analizatorem swojego dziecka i nic nie kosztuje ;)