Zgadzam się z riką w 100% i nie rozumiem zupelnie jak mozna tak natrętnie dokuczac komus w takim miejscu w dodatku nie znając tego kogos...ehh...;/

hmmm. sama chciala zablokowania. a co do czepiania sie jej. To polegalo na tym, ze jak ktos sie z nia nie zgodzil, to sadzala mu przy kazdej wypowiedzi, zalozonym pytaniu itd. minusy. sama na nia nie zwrocilam uwagi az do momentu, kiedy sie mnie czepnela, bo smialam inaczej sie wypowiedziec i z nia nie zgodzic. I tak robila z kilkoma. Potem juz pod kazdym mym zadanym pytaniem stawiala minusa. Dziecinna jak dla mnie i tyle.
Jak nie umiala sobie poradzic z wlasnym balaganem, to zwiala...