czopek
masowanie brzuszka
ciepłe okłady na brzuch
herbatka koperkowa
cwiczenia-przyciskanie nóżek(kolan) do brzuszka

może termometr?choć tego akurat nie próbowałam

Myśle że czopek mu pomoże to jest za malutkie dziecko żeby tyle kupki nie było do jakiego ty dziwnego lekarza chodzisz że jeszcze nie zareagował jeśli syropek mu nie pomagał po paru dniach to trzeba było znów iść do lekarza i powiedzieć jaka jest sytuacja.

u nas pomaga:
-sok z jabłek
-ewentualnie termometr (ale ostrożnie!)

u nas pomaga:
-sok z jabłek
-ewentualnie termometr (ale ostrożnie!)

O Matkao!!! ile?? 2 tygodnie?? zmien pediatre jak najszybciej!!! JA radze czopeczek glicerynowy albo termometr... Pomoz temu malenstwu jak najszybciej... zanim sie cos zlego nie stanie... Ten lekarz to chyba nie wie jakie moga byc konsekwencje niewyprozniania sie przez tyle czasu... No i nie zapomnij o dalszej diagnostyce powodu tych zaparc... bo tak nie moze byc...

Zgadzam się z dziewczynami. 2 tyg to już stanowczo za długo. Dziecko prawdopodobnie bardzo się męczy. Jedź jeszcze dzisiaj do lekarza albo na IP. Ale najpierw spróbuj wsadzić czystą naoliwioną końcówkę termometru w pupę. U nas to zawsze pomagało.

Mojej małej jak nic nie pomagało,to ostatecznie włożyłam kawałeczek termometru bardzo bardzo delikatnie go przekręciłam(raz) i poszło.....małej bardzo ulżyło.
Poza tym ćwiczonka"jedzie rowerek na spacerek", przyciskanie (delikatnie)nóżek do brzuszka.

jeju 2 tygodnie?? moj nie robil 8 dni i wychodzilam z siebie. mi doktorka powiedziala: czopki-do skutku. przez miesiac jechalismy na czopkach bo w ogole sam nie mogl zrobic a teraz od 2 tygodni robi ladnie codziennie max. co 2 dni

NO TO JUZ SPORO....MÓJ TEZ PO 5-10 DNI NIE ROBIŁ...ALE W KONCU SAM ZROBIŁ:) JA KARMIE PIERSIA I MOJA PEDIATRAMOWIŁA ZE DOPÓKI NIE ZACZNIEMY ROZSZEZAC DIETY TO TAK MA PRAWO BYC. A TY JAK KARMISZ?

Wiecie co, w tym problem, że mojemu maluszkowi nie pomaga ani termometr, ani czopki, ani syropy na zawiesinie (DEBRIDAT i LACTULOSUM), ani ćwiczenia, mimo to, ze sa gazy.... Pediatra powiedzial ze prawdopodobnie mam bogaty pokarm ktory sie wchłania i dlatego maly nie ma co wydalić... Dodatkowo go przepajam wodą i mam lekko strawną dietę i nic...