Czesc:) dawno mnie tu nie bylo. Brak czasu to spowidowal. 10 marca urodzilam coreczke 5050g I 61cm-duza:) Teraz many problem. Obecnie nie jestesmy u siebie i bylismy z Nikola tu u lekarza ale nie uwazam go za lekarza powiedzial ze to co dzieje sie z moja corcia to normalne. Juz mowie o co chodzi. Od jakiegoś czasu mala ma zatwardzenie. Robi kupki z bardzo dużym wysiłkiem, raz dziennie a do tego jest to zaledwie kilka grudek zbitych koloru zielonego. Jest niespokojna placze. Nasz lekarz polecil zmienić mleko . Zmienilam. Nic. Wczoraj dostala czopka zalatwila sie. Dzis znów problemy. Ciezko bylo plakala napinala sie w końcu zrobila. Bylo to jak galareta ciemnozielone z zoltymi kuleczkami. Pomoże ktoś? Boje sie o nią. Dzis kupilam nawet mleko bebilon cos od zaparc.