ja drugi dzień na dukanie jadę ;) a wcześniej miałam tak samo :)

to samo mam dziś...nic prawie cały dzień nie mogłam zjeść...a teraz wchłonełam kanapkę i 3 czekoladki...mam ochotę jeszcze na batonik :D

ja wchłonęłam  paczkę piegósków własnie, ale tabliczka czekolady to dla mnie rozgrzeweczka :D

Nie lubię słodyczy

Wstyd i hańba :PJedz ,jedz to dobijesz do 70 kg :P

Wstyd to krasc :P ahhh jutro z rana znow spale-zakupy,sprzatanie,gotowanie,zabawy z malym,znow sprzatanie,gotowanie :)

ja tam obrzeram się jak świnia z dżungli i chudnę jeszcze :D:D:D

sara34-podziwiam,i sie dziwie! Jak mozna nie lubiec slodyczy??? Moj maz tez nie lubi,raz na ruski rok cos dziubnie :/

Jako dziecko nie znałam smaku słodyczy bo tam gdzie mieszkaliśmy ich nie było. To samo z napojami gazowanymi - nie tknę. Nie ma co podziwiać

uuu kobity ja to mam spust, jak mnie najdzie to moj 100kg chlop wywala oczy i sie dziwi