Panika,niedowierzanie,szok,rozczarowanie,złość. Trzeba czasu,żeby sobie poukładać. Później jest lżej

Druga córka to była wpadka, dowiedziałam się że jestem w ciąży, gdy starsza kończyła zaledwie 10 miesięcy ;) Jedyne co wtedy czułam to panika, przerażenie, wiedziałam że chcę urodzić to dziecko, ale nie wiedziałam jak my sobie poradzimy. Radość poczułam chyba dopiero jak zaczęła kopać ;)

U mnie akurat wpadki są trzy. O pierwsze się na początku staraliśmy a później nam przeszło i bum. Drugie tylko raz bez zabezpieczenia było, i z trzecim podoba sytuacja. Co czułam? Szczęście za każdym razem.

Nie jestes sama☺ zawsze sie tez zastanawiam co kryje sie pod slowami "Zaliczylismy wpadke" Dla wiekszosci chyba wpadka to bez zabezpieczania i ciaza. Wedlug mnie wpadka to bardziej zabezpieczanie sie a pomimo tego zajscie w ciaze

A dla mnie to jest glupota nazywac wpadke jak sie zajdzie w ciążę a uprawia sie seks bez zabezpieczenia. Przeciez to logiczne, ze jak sie czlowiek niezabezpiecza to moze zajsc w ciążę.
Wpadka jest wtedy jak ktos się zabezpiecza a zabezpieczenie zawodzi.