« Powrót Następne pytanie »

2012-08-21 19:55

|

Pozostałe

Wrena, wredna teściowa

Hej. słuchajcie potrzebuję pomocy tudzież wsparcia.
Otóż moja mama zaczęła urlop to też postanowiła mnie dziś nawiedzić. Cieszyłam się bardzo bo rzadko się widujemy. No więc rozmawiamy na rózne tematy i w ogole. I wpada mi teściowa do pokoju i zaczyna po brzuchu głaskać (nigdy tego nie robi!) i mówi o "NASZYM" maleństwie. Moja mama sugeruje raczej, że o moim i narzeczonym a nie jej i moim. Ona oburzona stwierdza, że się lepiej niż ja zajmie maleństwem i (uwaga tu bomba) z rodzicami chłopaka siostry narzeczonego (jakie to skomplikowane) stwierdzili, ze za młoda jestem żeby się dobrze dzieckiem zająć. I ona będzie robiła wszystko. Kompała, karmiła (na pytanie matuli mojej czy piersią skrzywiła się jedynie) brała na spacer a ja mam do pracy iść bo ktoś jej za to będzie musiał płacić(!!!!!!!!) Mówi, że mały nazwisko po tatusiu będzie miał i imię po jej ojcu. Moja mama mówi jej żeby przystopowała bo ona swoje odchowała teraz czas na mnie. A ona zaraz w płacz, ze my ją z życia maluszka wykreślamy i pewnie nawet wnuka nie zobaczy. (jaaaasne szczególnie, że mieszkamy pod jednym dachem) Nie wspomnę, że ludzie z którymi chce wychować moje dziecko są mi obcy jak życie na Marsie i typowi mam pieniądze przez to uważam się za niewiadomo kogo.

Co ja mam zrobić z tą chorą kobietą?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Współczuję i życzę cierpliwości do tej kobiety.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

A co na to twój facet?? co jedna historia o teściowej to lepsza trudno mi w ogóle w to uwierzyć ;/
Całe szczęście że mój mąż zrobił porządek z jedną i druga mamuśką :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela90

Oj to straszne co czytam , ale nie bd udawac ze mi obce ;/.Mieszkalam z teściowa do 28 tygonia i myślałam ze wyjde z własnej skory;/ bardzo podobna sytuacja do twojej .Mieliśmy tam mieszkac na stałe ale co ty nie dałam rady i wrociłam , bo ja mialam o tyle gorzej ze byla to anglia;/.Wiem ze jako kobieta w ciąży bardziej sie denerwoje ale mieszkanie z teściami to najgorsza rzecz jaka moze byc , niewiadfomo jacy byli by fajni rzed zamieszkaniem z nimi:).Tak że życze wytrwałośći i trzymam kciuki . uciekaj jesli masz mozliwosc, naprawde.Bo jesli bedzie dzidzius to bd tylko gorzej :( .pozdrawiam