ja chodze na kase..prywatnie narazie nie bylam..Lekarz przyjmuje w przychodni i tam nie ma aparatury do usg dlatego trzeba isc ze skierowaniem od niego na usg do szpitala..juz mi zapowiedzial ze badanie bedzie przez sonde dopochwowo..grr

To badanie dopochwowe wcale nie jest takie złe ;) głowa do góry!

No to napisz koniecznie jakie wrażenia po USG :))

Czesc mamusie:) A wiec..bylam na usg i widzialam malenstwo..:) glowke,raczki,nozki i galki oczne..ale najwazniejsze ze bilo serdudzko:)) piekne uczucie..po wyjsciu jak zadzwonilam do mojego E (jest w trasie i nie mogl byc ze mna w tej chwili) to sie poryczalam a on do mnie ze ma lzy w oczach z radosci:) uspokoilam sie wkoncu..wedlug lekarza 8 tydzien.. 

Małogs to widzę że jakieś konkretne to USG skoro w 8 tygodniu już widzałaś gałki oczne...

hehe..emilena moze zbyt wielkiego slowa uzylam z tego wszystkiego..ale tak mysle ze to oczka:P

No to świetnie :)) Wiedziałam że będzie ok :))

To na kiedy wypada Wam termin wg USG?? Bo nam z ostatniego wychodzi na 17 września :)

Dziewczyny jak u Was z brzuchami?? Bo mi tak dół brzucha wywaliło że szok! A to dopiero koniec 9-tego tygodnia, podejrzewam że to bardziej jelita niż macica, na pewno nie utyłam bo na wadze mam 3 kg do tyłu przez te mdłości. No ale ja w ogóle "spulchniałam" po ślubie i do najszczuplejszych już niestety nie należę i może to dlatego.

Tak sie kończą przerwane diety odchudzające ;)

Cześć Gosiu :-) Jak się czujesz? Widzialam zdjęcie z USG :-) Śliczna fasolka. Ja ide 18.02 na wizyte :-) zmieniłam lekarza:-)Buziole

Jolu mowilas ze bedzie dobrze i mialas racje:) dziekuje..Co do brzuszka to wiesz ze ja tez mam podobnie..zwlaszcza wieczorem jak sie najem..to wtedy glaszcze go i rozmawiam bo taka mam faze hehe..pozniej wkleje fotke to zobaczysz..waga stoi w miejscu..nom a termin wg usg na 23 wrzesnia:)

Kasiu dziekuje czuje sie dobrze..sporadycznie mam mdlosci..i bole brzucha jak na okres ale pozatym oki..wlasnie zachcialo mi sie bigosu i mama juz gotuje:)

Wiec za tydzien Ty nam sie pochwalisz swoja fasolka kochana:))

Niesamowiite uczucie..pol dnia juz ogladam zdjecie a siostra jak zobaczyla to nawet pocalowala hehe.. 

kurde ja też mam jakiś napuchnięty brzuch że w spodnie nie mogę sie zapiąć :/ a jak ostatnio najadłam się fasolki po bretońsku to myślałam że wybuchne :D normalnie brzuch gigantyczny :D nawet mój mąż sie śmiał że mam ciąże ekspresową i zaraz będe rodzić :D