na czczo woda z cytryna i ew. miodem, jesli nie lubisz kwasnego, do tego polecvam suszone sliwki pojeść, powinno pomóc :) produkty nabialowe tez rozwalniają jakby co :)

Na mnie nic nie dzialalo dopiero jak poszłam do lekarza wypisal mi receptę na laktuloze troche mi pomogla . A próbowałaś jogurt naturalny z otrebami pszennymi ?

Ja tez dostałam recepte na Lactulozum czy jakos tak, ale niezbyt na mnie zadziałało, wszelkie mieszanki wybuchowe zywieniowe tez nie działały, a próbowałam wszystkiego. Możesz spróbowac tego syropka albo probiotyków, słyszałam, że tez regulują te procesy. Poza tym w ostateczności czopki glicerynowe, ja niestety o nich zapomniałam i strasznie sie meczyłam.

a bierzesz żelazo?

spróbuj kapusty kiszonej i zapij wodą - radykalne ale na mnie zazwyczaj działa;-)

tez miałam na początku ten problem. brałam czopki glicerynowe

Syrop Lactulosum, stosowałam w ciąży i pomagał. Albo czopki glicerynowe.