o prze laska! :p
mnie z 3 pietra na parkingu mąż slyszał haha :p

wygląda to jakby miała znieczulenie...
ja też się darłam i stękałam strasznie :P a co do główki to u mnie położna nie proponowała dotknąć tylko w trakcie parcia jak mój mi głowę do klatki przyciskał położna mówi "zaglądaj do synka, zaglądaj" ja patrzę a tu głowa ze mnie wystaje! :D dostałam takiego powera że na kolejnym skurczu mały wyszedł w całości;)

Ja to podziwiam te kobiety , ktore pozwalaja sie filmowac podczas porodu .

Ja też nie krzyczałam, zdarzyło mi się jęknąć podczas skurczu i stękać przy parciu :D ale nie krzyczałam :)

Ale widać na filmie, że nie może się powstrzymać od parcia. Też tak miałam, cały czas chciałam przeć.

dokładnie na pewno rodziła na znieczuleniu ja sie nie darłam nawet nie kweknełam i jak główka wyszła to sie poniosłam żeby ja zobaczyć tylko nie myśl że poród łatwy bo miałam trudny poród z komplikacjami ale jakos bardziej martwiłam sie o dziecko i moze przez to nie krzyczałam ale natepne rodziłam przez cc

Ja przy parciu się darłam, a bardziej buczałam, stękałam, warczałam- nie wiem jak to nazwać. Miałam zatkany nos i po prostu te odgłosy same mi wychodziły podczas parcia :) A rodziłam prawie 17 godzin, wcześniej, zanim parłam, to było bez zająknięcia. Lekarz mnie opierdzielał, że ciszej mam przeć, a położna kazała mocniej i głośniej :D

Na początku pisze ze poród ze znieczuleniem ;) Ja tez miałam znieczulenie i powiem ze świetna sprawa poprostu człowiek się tak nie męczy ;)

hehe ale poród cichy.. ja krzyczałam troszkę;ppp