jesli nie ma za niskiej wagi i rosnie prawidlowo to nie ma potrzeby, jesli spi znaczy ze nie jest glodny, boze czemu Wam dziewczyny takie pomysly wpadja do glowy ile ja bym dala zeby moj sie nie obudzil w nocy.

nie, po co? Jak jest zdrowy i śpi, to znaczy, że nie jest głodny

uważam że wybudzanie jest głupotą...skoro dziecko smacznie sobie śpi, oznacza to że nie jest głodne :)

popieram, nie wybudzać!

Nie, jesli spi to znaczy, ze nie jest glodny. Mi polozne jeszcze w szpitalu kazaly budzic na karmienie i nie dopuszczac, zeby przerwy byly dluzsze niz 4 godziny. Ale ja wtedy karmilam piersia i chodzilo im o to, zeby nie zatrzymac laktacji. Tylko, ze jak juz po tygodniu nie karmilam juz piersia to nie wiedzialam, ze nie powinnam juz go wybudzac.

oki dzieki bo wczoraj poraz pierwszy przespal mi 6 godzin i nie wiedzialam co zrobic i go wybudzilam fakt ze zjadl cala butle ale jest taki malutki wiec nie bylam pewna. Dzieki za pomoc :)

Nie, szczegolnie gdy bez problemu śpi. Bo jak go przyzwyczaisz do nocnego jedzenia to nie wiem komu bedzie np za rok gorzej, jemu się przebudzić czy Tobie wstac i zrobić mleko:)

Moja około 1 miesiaca zaczela pzresypiac cale noce:) korzystaj!

Hmmm....ja swojego Synka w nocy karmię bo jak idzie spać ok 22 to śpi do rana :) problem jest jednak w tym że mój Syn wogóle nie chce jeść w świadomości tzn. je tylko jak śpi albo prawie śpi i gdyby nie te nocne karmienia to jadł by tyle "co kot napłakał" wiec wyjścia nie mam :( ...no ale w sumie to On sie nawet nie obudzi leniuszek tylko tak przez sen je ;)

zgadzam sie ,po co wybudzac -jesli sam sie nie budzi tzn ,ze nie jest glodny.Ile ja bym dala aby moja przesypiala spokojnie noce:)

Ja swojego nie wybudzam już od bardzo dawna. Na początku (w pierwszym miesiącu) musiałam, bo spadał z wwagi.