« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin
mimin

2017-09-21 21:24

|

Pozostałe

Wycieczka dziecka?!

Corka jest w przedszkolu. Nigdy nie jezdzila na wycieczki bo w poprzednim przedszkolu nie mialam do nich zaufania. Teraz jest w super rpzedszkolu, super Panie. Maja wycieczke do warszawy nie cale 200km. Chcialabym zeby jechala i ona chce. To dla niej tez duzy krok jaby pojechala beze mnie.
Tu pytanie, czy wasze przedszkolaki jezdza na wycieczki??
Bo ja chce zeby jechala ale boje sie czy kierowca bedzie jechal bezpiecznie, czy mi dziecka nie zgubia. Wiecie jak to jest jak puszcza sie dziecko pierwszy raz samo.
Poradzicie mi cos, moze uspokoicie, pocieszycie??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja

W życiu nie puściłabym dziecka tak daleko w tym wieku.
Już 5km z przedszkola do miasta obawiałabym się jak zareaguje, ale puściłabym, ale nie aż tak daleko. Nawet z nami dzieci tak daleko nie jeżdżą

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

W życiu nie puściłabym dziecka tak daleko w tym wieku.
Już 5km z przedszkola do miasta obawiałabym się jak zareaguje, ale puściłabym, ale nie aż tak daleko. Nawet z nami dzieci tak daleko nie jeżdżą
A z wami to czemu nie? My już byliśmy na Chorwacji i w Czarnogórze z małym, 1200 km w jedna stronę. A szwagierka teraz leci z półroczną córką do Stanów na 3 tygodnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Tak daleko nie jeżdżą a jak już to każdy z rodzicem jedzie, tak to jest u nas

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Dorka jechała ale 40 km od Wrocławia. Chyba nie puscilabym 200 km... Jednak takie trasy to ma jeszcze czas robić w swoim życiu... Ale wiem że wszystko kwestia indywidualna. Napewno jeśli masz cały dzień się denerwować i martwić to lepiej nie puszczać bo to bez sensu na stresie wielkim...