nie znam ;)

To ja mam za płotem brata takiego szóstkowego zwycięzcy ;) Tylko że tamten pan wygrał gdzieś laataa temu, nie wiem nawet jaką kwotę, coś tam na tym skorzystał, bratu (czyli mojemu obecnemu sąsiadowi) odpicował warsztat stolarski i naturalnie z czasem kasa się rozeszła. Dokładnie historii nie znam, bo opowiadał mi mój M jakiś już czas temu.
Sama się mogę pochwalić czwórką :) Wzięłam wtedy około 230zł :)

u mnie w rodzinie byla szóstka, ale to tez kilka dobrych lat temu :) to samo, dom kupiony, mieszkanie kupione, wynajmuja sobie i zyja jak bogowie ;p niektórym sie udaje, ja najwiecej 24 zł wygrałam :D

2 miesiace temu w pobliskiej miejscowosci Corby , w totka wygralo 6 kierowców autobusów , jeden z nich jak sie o tym dowiedzial zostawil ludzi w autobusie wyszedl i juz nie wrocił :)
a 3 tygodnie temu moi znajomi trafili "piatke" i wygrali 4 tysiace funtów .

W naszej mieścinie padła wygrana w totka, ale nikt of corse się nie przyznał i wszyscy spoglądali na siebie z podejrzeniem :P Do tej pory nie wiadomo, kto wygrał :D

wuj mojej matki, przez lata skreslal te same liczby w totka, sumiennie co losowanie, pewnego dnia liczby padły cała 6stka ale wuj zachlal pale i nie wyslal kuponu, kilka miesiecy leczyl sie psychiatrycznie ale jakos wcale sie temu nie dziwie tez by mnie jasny *uj strzelil

mój Ł. ponad 2 lata temu trafił 5 w totka. wzią wtedy na czysto ponad 5 tysięcy. przez pół roku chodził wściekły bo sam skreślał TE liczby i był wtedy w punkcie z kolegą który mu powiedział \"nie bierz 35 tylko 31, mówię ci\" a on go zignorował i powiedział, żeby sobie swoje obstawił. szóstą liczbą było 31, a ten głupi miał na kuponie 35... a szkoda bo do wygrania było 12 kawałków i akurat wtedy nikt nie trafił. Jak pech to pech.

sąsiadka wygrała 100tys z multilotka :)

Mój mąż miesiąc temu wygral 10 000 w loterii radia zet, co prawda nie są to miliony w totku, ale zawsze coś:) a może któraś z was wygrała w jakiejś loterii radiowej?