co do pampersow tch najmniejszych to slyszalam ze sa pakowane w takie male paczki i taka jedna paczka powinna wystarczyc.

termometr z tego co wiem jest nie potrzebny.
ja planuje wziasc jedna paczke pieluszek 2-5kg ale ta mniejsza (43 sztuki). Zawsze partner moze dowiesc. Mysle ze mozesz wziasc tez kosmetyki dla malenstwa. Na pewno krem z filtrem, na odparzenia, jakies mleczko do ciala.

Ja miałam 15szt pampersów spakowanych w siateczkę, potem dopiero w trzeciej dobie mąż dowiózł z domu jeszcze kilka sztuk.
Termometr moim zdaniem nie potrzebny w zupełności.
Dobrze mieć chusteczki i kremik do pupci.

termometr nie jest potrzebny, ja miałam paczke pampków, nawet nie wiem ile poszlo, ale wiadomo, malenstwo jak zacznie robic kupke i siusiac to co chwile trzeba przewinac :)

Najlepiej zorientować się w konkretnym szpitalu, co jest potrzebne dla malucha. Na stronie mojego piszą, żeby mieć ze sobą chusteczki dla niemowląt i krem przeciwko odparzeniom. Można mieć swoje ubranka, ale nie ma takiej konieczności. Pampersy zapewniają.

witam! ja po szkole rodzenia wiem co trzeba napewno u nas na oddziale;-)rozek,kocyk,recznik,bielizne dla dzieciaczka na 3 doby,krem,husteczki nawilzone,pampersy ok 10 szt,tormentiol,linomag. a dla mnie koszule,szlafrok,termometr,klapki,kosmetyki,podklady,podpaski i majteczki jednorazowe ;-) ja juz czekam spakowana!! powodzenia

Na 3 doby 10 szt. pampersów?? Bielizny też trzeba wziąć więcej, bo chyba nikt nie przewidział, że maluch może się "niespodziewanie" ubrudzić i co wtedy? A jeszcze zapytam: po co i kocyk i rożek? TORMENTIOL? Dziwne...
W szpitalu własny termometr potrzebny? Będziesz sama mierzyć sobie (czy dziecku) temp. i w razie czego informować personel, czy jak? Bo nie rozumiem..?

Ja nie brałam ze sobą nic poza piżamą dla siebie, kapciami, skarpetkami, pastą i szczoteczką do zębów - wszystko inne (pampersy, kosmetyki, ubranka, kocyki, rożki itp.) były w szpitalu (nawet kosmetyki - szampon, odżywka, żel pod prysznic, balsam do ciała, ręczniki, podkłady, majtki jednorazowe itp. dla mnie), ale ja rodziłam w Norwegii:) A ubranka "na wyjście" dla córci mąż przywiózł w dniu gdy wychodziłyśmy (i ciuchy dla mnie też).

Każdy szpital inaczej wymaga. U mnie np. dla maleństwa muszę zabrać: pampersy, chusteczki mokre i okrycie kąpielowe. Kosmetyki, ubranka itd. dają w szpitalu. Poczytaj na stronie szpitala, powinno być napisane co trzeba zabrać dla mamy i maleństwa. Pozdrawiam :)

dobrze że nie chodziłam do szkoły rodzenia, bo czas stracony-głupoty gadają. Podpisuję się pod aga77 po co Ci i kocyk i rożek? pampersów 10 sztuk to na jedną dobę a nie na trzy, bielizna dla dzieciaczka? Chodzi o body pewnie-a jak się posika podczas przewijania to co mu założysz? Mi w trakcie przewijania na początku ciągle kupki robił i sikał-nie tylko na siebie, na mnie też się mu zdarzyło. Bodziaków potrzeba więcej. No i na co ten tormentiol? Dobrze mieć i kremik i zasypkę w razie czego-noworodka może byle co uczulić i co wtedy? Mojemu synkowi po miesiącu przestał odpowiadać sudocrem i teraz tylko pudru używamy. No i ten termometr-hahahaha idąc do szpitala termometr potrzebny? A po co? Wiem że w kraju się nie przelewa ale bez przesady!To może od razu swojego lekarza zabrać?
Zabierz również oliwkę, delikatny płyn do kąpieli dla noworodków,chusteczki nawilżone-ja miałam próbki-całą wyprawkę z johnsona i na szczęście nie uczuliło małego.