no to was pocieszę :D moja 1 córa jedynki przeszła znośnie (w 3i 4mc) ale każdy kolejny ząb to były ze 2-3 nieprzespane noce (chciała spac a z bólu pokładałą sie po całym łózeczku,tapczanie, nawet nie czuła jak uderzyła główką w szczebelki czy w ścianę, to na mnie, to na brzuchu... każda pozycja była zła, zasnęłą i na nowo cały rytuał a w dzień tylko ślinienie) teraz druga córa 4,5mc własnie wyszła 1 jedynka - w dzień straszny krzyk, takie jakby "ała-ała..." a w nocy co chwilę się budzi szuka smoka, zasypia, wypluwa i znowu szuka... i tak kilka razy przez noc... całe szczęście bez gorączki, biegunki, kataru itp... stosuje dentinox i nurofen (pierwsza dostawała paracetamol w syropie dopiero wtedy jej ulżyło i spała)