Dziewczyny w niedzielę idę na chrzciny, na moja niekorzyść mam być matką chrzestna:(( Z racji dość nieciekawej sytuacji finansowej nie moge pozwolić sobie na zakup prezentu takiego na jaki liczą/czekają dziadkowie małej (tak dziadkowie a nie rodzice-nie pomyliłam się). Otóż bowiem oni liczą "przynajmniej" na karuzelę z FP za "około tylko" 200zł. Wiem, że chrzestnej wypada a nawet nalezy bardziej się wykazaz prezentem niż innym gosciom ale mnie najzwyczajniej w świecie nie stać na wywalenie 200zł na duperelę nad łóżeczko. A poza tym mała ma już 4msc więc ta nieszczęsna karuzelka nie jest jej niezbednie potrzebna wg. mnie. Pomyślalam zeby kupić złote kolczyki i obrazek z Aniołem Stróżem bo to tak jakoś bardziej mi pasuje do prezentu z tej okazji. No i tutaj pojawia sie moje pytanie-czy wypada kupić kolczyki w lombardzie? Oczywiscie wyczyszczone i zdezynfekowane (wiem na 100% że tak robią bo kuzynka prowadzi lombard). Jest metka z wagą i próbą złota (cenę oczywiście zamażę).Dodam, ze zarówno roszczeniowa babcia jak i uległy jej dziadek Małej są rodzicami chrzestnymi dla moich dzieci (jeden dla córki, drugi dla syna) i prezent od nich na chrzciny to były pieluchy z Rossmana, mydło i żel Babydream i maskotka. Być moze to nie ma znaczenia ale ja juz taka pamiętliwa s..a jestem i dlatego jakos tak utkwiło mi to w pamieci:(( No więc jak waszym zdaniem wypada kupic te lombardowe kolczyki czy nie? Oczywiscie komentarze mile widziane:))

tak-wypada, kup spokojnie
nie-nie wypada absolutnie