« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
halunia

2014-02-11 15:08

|

Pozostałe

Z innej beczki... Mam straszny dylemat

No więc nasz kolega który z nami mieszka chciałby na ten weekend zaprosić koleżanke, no i niestety mój kochany S. zrzucił podjęcie decyzji na mnie (jak miło).
Chodzi o to że ja nawet jeszcze nie urodziłam, no i jeśli pojade dopiero w sobote na wywołanie, to pewnie wyjde dopiero w poniedziałek jak nie później, więc niby problemu nie ma, ale prawde mówiąc coś czuje że pojade prędzej, bo mam straszne bóle pleców i podbrzusza od wczorajszego wieczora.

On mi mówi że nawet ich nie zauważymy bo większość dnia i tak będą spędzać po za domem no a bardzo mu na tym zależy, ale jednak ja jej nie znam, nie wiem co to za kobieta. Po za tym w przyszłym tygodniu on nam idzie na rękę, bo przyjeżdża mój tata z rodziną, no i on na ten czas jedzie do kolegi, no i z jednej strony to tak głupio mi odmówić, ale z drugiej strony jeśli na weekend mam już być z powrotem w domu z noworodkiem, to mi to bardzo nie na rękę...
A co wy o tym myślicie? Byłabym wdzięczna za wasze opinie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

skoro ktos z wami mieszka predzej czy pozniej i tak bedzie kogos zapraszal do domu , skoro i tak ma nie byc ich przez wiekszosc dnia w domu , ja bym sie zgodziła , bo to tez troche nie fair ze ktos nie moze sobie nikogo do domu zaprosic ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Nie chodzi o to że nie może nikogo zaprosić. Głównie chodzi o to że w tym tygodniu mam rodzić, bo poprzednim razem jak chcial zaprosić koleżanke, to nie miałam najmniejszego problemu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Nie chodzi o to że nie może nikogo zaprosić. Głównie chodzi o to że w tym tygodniu mam rodzić, bo poprzednim razem jak chcial zaprosić koleżanke, to nie miałam najmniejszego problemu.
No i gdzie widzisz problem , przeciez podglądac cie nie bedzie chyba ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieodpornyrozum

zgodz sie co to za problem. napewno nie bd przeszkadzal.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Ja nie widze tu problemu...przecież nie uwieszą ci sie na szyi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muella

zgodz sie-dzieczyny maja racje, przeszkadzac Ci raczej nie beda

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

Skoro u was mieszka albo wynajmuje pokój i za to płaci to chyba musisz mu pozwolić...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

jesli on wam idzie na reke to jednak moim zdaniem glupio odmowic..trzeba przebolec niestety moze ie bedzie tak zle skoro i tak beda poza domem