ja farbowałam na braz ale od poczatku ciazy.. nic a nic.. mam odrosty i pospływana farbe.. ogólnie tragedia. Po ciazy planuje wybrac sie do fryzjera ale najpierw odzywic;p

a mi w ciąży rosną jak na drożdżach.... tylko niestety nie tylko na głowie :/

Więc miałam ten sam problem, przed ciążą zaczęłam kuracje przeciw wypadaniu, zaopatrzyłam się w takie produkty jak: ampułki radical, szampon radical, skrzypovita,vax, nafta kosmetyczna, olejek rycynowy (maseczka raz w tygodniu nafta kosmetyczna, olejek rycynowy, żółtko, sok z połowy cytryny)
Skrzyp brałam codziennie przez 3 miesiące, ampułki radical stosowałam przez miesiąc, kosztują ok 30 zł za 15 ampułek, moje włosy nie były w dobrym stanie, leciały strasznie, ale taką kurację zastosowałam i pomogło. Odradzam stosowania szamponów/odżywek drogeryjnych typu dove, nivea bo to jest wielkie g. sama chemia i sls.

Na odżywienie włosów polecam olejek arganowy, poczytaj o nim :) Niestety na porost nie znam sposobu...

na odzywienie włosów mam genialny sposób.. prostowanie keratynowe, nie mylić z zwykłym trwałym chemicznym prostowaniem, bo to całkiem co innego. Powiem tylko tyle, że po moich akcjach z rozjasniaczem byłam zmuszona obciać włosy, zrobiły sie jak gumki gdy były mokre, nie szlo rozczesac po myciu, natomiast suche sypały sie jak wiórki kokosowe, ale dzień przed pójsciem do fryzjera szperałam na necie i wyszperałam ostatnia deske ratunku. Włosy po tym są odnowione, miałam takie w wieku 12 lat ostatnio.. zrobiłam 3 razy w odstepach co 4-5mies. Ostatni ok półtorej roku temu i do tej pory nie narzekam. Zabieg polega na wprasowaniu keratyny w zniszczone włosy prostownica o temp 230stopni. Nie wierzycie poczytajcie sobie same, sa tam tez zamieszczone zdjecia dziewczyn przed i po.. ja robiłam i jestem bardzo, bardzo zadowolona z efektów, jedynym minusem jest to że włosy sa troche oklapniete u nasady póki troszke nie odrosną. Długa lektura, ale.. http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=417025
w ciązy nie polecam, ze wzgledu na smród ktory temu towarzyszy, ale po ciazy jak najbardziej.. Jesli kiedys mi sie włosy jeszcze posypia to tylko tym sposobem bedę je ratować. I najważniejsze efekt jest niesamowity praktycznie od ręki, a z tabletkami czy odzywkami to jednym pomoze taka, innym inna i tez nie wiadomo jak długo na rezultaty czekać.. Jesli chce sie utrzymac takie włoski na długo to odradza sie kapanie w słonej wodzie, baseny itp bo to wypłukuje keratyne i wtedy trzeba czesciej powtarzac. Ja nie robiłam u fryzjera, tylko sama zamówiłam zestaw który starczył mi na 3 takie prostowania na długie włosy i koleżanka mi pomogła.

kiedys mialam doczepiane wlosy i po ich sciagnieciu moje byly tak zniszczone tragedia doslownie i wzielam obcielam se koncowki i w aptece kupilam taka odzywke co ja sie podgrzewa w mikrowali i naklada na wlosy... i na dodatek uzywalam serum nie na cala dlugosc wlosow tylko na koncowki .. efekt rewelacja