Moja teściowa wiecznie drze się na mnie,że w ciąży auto prowadzę-a ja lubię i zawsze lubiłam,prawo jazdy mam 10 lat i dobrze sie czuję za kółkiem.Nie rozumiem w czym problem...

Ja zdaje i zdac nie moge, w przyszlym tygodniu kolejna proba. A co do jezdzenia to mi moja mama mowila, ze samochodem jeszcze jezdzila w dniu mojego porodu :P 

Jestem w siódmym miesiącu i za tydzień po raz drugi mam do pokonania trasę 800km za kierownicą ale ok, mi pasuje, przerwy częstrze robimy tylko i spokojnie jadę. Trzymajcie kciuki abyśmy szczęśliwie zajechali w ogóle,hehe :)

mOniika-nie przejmuj się-ja zdawałam 5 razy.Prawda jest taka,że uczysz się jeździć dopiero wtedy,kiedy sama usiądziesz za kierownicą i nikt Ci nie mówi co masz robić...

kooocham jeździć :D

Ja nie mam,ale jak np. jedziemy do PL z UK to prowdzę ;)

ja mam juz prawko 2.5 roku .. :)  uwielbiam jezdzic a to ze jestem w ciazy jak narazie mi nie przeszkadza ;) 

Lubie jeździć i uiem, nieraz se po wsi u rodziny chłopaka pojeżdzę, ale na egzaminie (zdawałam raz), tak sie zestresowałam, że nie przepuściłam na równożędnym, nie widziałam tego auta, no i porażka :P