moja kolezanka jest fryzjerka i zajmuje sie wlasnie tym jak i przedluzaniem w szczegolnosci.pokazywala mi efekty na swoich klientkach i efekt rewelacyjny z naprawde kreconych mozna zrobic prosciutkie jak druty ,podobno nie niszczy tak wlosow i utrzymje sie tak jak kolezanka napisala do 2 miesiecy ale z tego ci mi znajoma mowila to juz zalezy od struktury wlosa i od tego jak z bardzo kreconych przechodzisz na proste :)

też to rozważam :) jak zrobisz to daj znać :) PS. moja fryzierka mi mówiła, ze po tym zabiegu nie ma opcji pokręcić sobie włosów. więc pozostaje jedna fryzura na kilka miesięcy

ja tam i tak nie krece sobie włosów :) ostatnim razem chyba w szkole podstawowej a to ladnych pare lat temu było ;)

U mnie efekt utrzymał się ponad 4 miesiące. Włosy po były okej, raczej w ogóle nie zniszczone, na pewno mniej niż przy codziennym prostowaniu. Zadowolona byłam bardzo. Jedyny minus to to,że dopiero po 3 myciach włosy przestały być ulizane.

Oooo, mnie też się marzy taki zabieg prostowania włosów na całe lato. Jakie to musi byc wygodne, umyć, wysuszyć i już...