Tam gdzie się wychowałam , mówi się, że kobieta w ciąży nie powinna nawijać nici na szpulkę/ wełny na kłębek, bo dziecko się pępowiną owinięte urodzi.
Nie wolno też ciężarnej oglądać nieboszczyka na pogrzebie, bo dziecko będzie chore.

Z tym niedotykaniem brzucha to naprawdę jakieś chore,zresztą jak i inne zabobony,tez mi gadali,żebym nie patrzyła sie na chorych,żebym wczesniej łóżeczka nie kupowała,wariactwa. Gdyby człowiek miał wierzyć w te głupoty to najlepiej by było jakby go zamknąc na 9 miesięcy w klatce...