Nie nie umie. Juz od jakiegos czasu wyglada to tak ze np jak zakladamy kurtke albi bluzke zasuwana to mu mowie wloz raczke wloz druga. Czy przez glowe mowie jedna raczka i wklada. A buty to trzyma sie mnie i nowie wloz ta nozke i druga. Tylko na tej zasadzie. Mysle ze moze i sa dzieci ktore to umieja ale i tak u wiekszosci to przychodzi pozniej.

W tym wieku jeszcze nie :)

majtki, spódnicę i getry włoży sama. Czasami poprawiam:) bluzka z pomocą:)
za to świetnie idzie jej w druga stronę :D na hasło mycie rozbiera sie w sekundę i lata jak nudystka po domu :D

Ubierze sama czapkę, rękawiczki takie z jednym palcem, kapcie i kozaki założy tylko często lewy na prawą, prawy na lewą ;p założy sobie majtki i jakieś luźniejsze spodnie-dresy, próbuje założyć kurtkę i bluzę ale nie ogarnia do końca która ręka gdzie wchodzi

Piotrek potrafi się sam rozebrać, ale ubrać nie. Przez jakis czas sam chodził siusiać i wtedy sam się rozbierał i podciągał, ale od kilku dni znów mnie woła, że mam mu pomóc;-/

umie, nie zawsze jej wychodzi ale potrafi nałóżyć majtki, skarpetki i spodnie z góra gorzej

kurtkę potrafi i w sumie tyle :D

Córka zakładał w tym wieku sama bluzki, skarpety, spódniczki, spodnie, ale musiały być luźne, buty też wkładała, bo akurat była wiosna, więc wydaje mi się, ze miała łatwiej się ubrać jak syn. Teraz zimą skończyła dwa lata i potrafi założyć buty, czapkę, szalik i wciągnąc spodnie, ale muszą być już przez stopy przełożone