« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
demagdalena
demagdalena

2014-10-05 11:45

|

Pozostałe

Zakupy a tzw. przesady ze nie powinno sie szykowac pokoiku itd przed urodzeniem..

U mnie dopiero polowa ale juz ochota wielka na kupowanie roznosci dla malenstwa..jak to bylo/jest u Was? Wierzycie w zle wrozby i przesady?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

W żadne złe wróżby i przesądy nie wierzę. Przez całą ciążę kupowałam co mi się podobało, rozłożyłam to sobie na raty, dzięki temu mniej finansowo po dupie dostałam. Jak masz ochotę kupować to kupuj, nie wiem po co się z tym blokować.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)
No własnie... Czasem się zastanawiam jak długo jeszcze takie bzdury będziemy łykać.... Pewnie tak długo jak długo świat będzie istniał ;P O zgrozo...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)
No własnie... Czasem się zastanawiam jak długo jeszcze takie bzdury będziemy łykać.... Pewnie tak długo jak długo świat będzie istniał ;P O zgrozo...
To raczej nie tylko zabobon ale do 12 tygodnia ciązy nie kupilam nic z racji że z tak wczesną ciążą róznie może być .... raczej o to chodzi . Jak bym miala zagrozoną ciąze od poczatku to wolalabym sie troche wstrzymac z zakupami chociaz do 20 tygodnia , po co potem patrzec na rzeczy dla maluszka i płakac .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)
No własnie... Czasem się zastanawiam jak długo jeszcze takie bzdury będziemy łykać.... Pewnie tak długo jak długo świat będzie istniał ;P O zgrozo...
To raczej nie tylko zabobon ale do 12 tygodnia ciązy nie kupilam nic z racji że z tak wczesną ciążą róznie może być .... raczej o to chodzi . Jak bym miala zagrozoną ciąze od poczatku to wolalabym sie troche wstrzymac z zakupami chociaz do 20 tygodnia , po co potem patrzec na rzeczy dla maluszka i płakac .
To jeszcze mogę zrozumieć, ale gdy jesteśmy już na półmetku, ciąża jest fizjologiczna to łaj nat? Mnie tylko rozwala takie czekanie do ostatniej chwili dosłownie albo kupowanie wszystkiego PO porodzie. Nie na moje nerwy to ;) Niektóre babki tez wierzą w to, że jak wcześniej coś dla dziecka kupią to jakieś czary mary spowoduje, że coś z ciążą nagle zacznie się dziać. Jak ma się dziać to się dziać będzie bez względu na to kiedy zakupy dla dziecka zrobimy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Roslinka dokladnie cojednie z tego powodu a ni przez zabobon jakis. Ja w sumie pierwsza poronilam dlatego chcialam odczekac ale ta ciaza od poczatku byla bardzo silna :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)
No własnie... Czasem się zastanawiam jak długo jeszcze takie bzdury będziemy łykać.... Pewnie tak długo jak długo świat będzie istniał ;P O zgrozo...
To raczej nie tylko zabobon ale do 12 tygodnia ciązy nie kupilam nic z racji że z tak wczesną ciążą róznie może być .... raczej o to chodzi . Jak bym miala zagrozoną ciąze od poczatku to wolalabym sie troche wstrzymac z zakupami chociaz do 20 tygodnia , po co potem patrzec na rzeczy dla maluszka i płakac .
To jeszcze mogę zrozumieć, ale gdy jesteśmy już na półmetku, ciąża jest fizjologiczna to łaj nat? Mnie tylko rozwala takie czekanie do ostatniej chwili dosłownie albo kupowanie wszystkiego PO porodzie. Nie na moje nerwy to ;) Niektóre babki tez wierzą w to, że jak wcześniej coś dla dziecka kupią to jakieś czary mary spowoduje, że coś z ciążą nagle zacznie się dziać. Jak ma się dziać to się dziać będzie bez względu na to kiedy zakupy dla dziecka zrobimy.
Dokladnie tak jak mowisz :) ja tez bym nie wytrzymala do porodu. Nerwy i wogole jeszcze latanie po sklepach i za jednym razem tyle kasy. Masakra

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Nie wierzę i wszystko było gotowe przed porodem a nakupione na pół roku do przodu. I dobrze zrobiłam, bo jakby po porodzie kiedy umierałam i chciałam tylko spać ktoś mi kazał jechać po sklepach z ciągle wrzeszczącym dzieckiem na ręku (w ogóle zejść z 4 piętra bez windy gdy miałam nacięte krocze i zmasakrowane wszystko) to bym mu naklnęła więc pewnie wojtek by spał w moich t-shirtach a za pieluchy miałby ścierki :P Każdej która wierzy w takie bujdy życzę właśnie takiej męki poporodowej :D Może coś się w głowie zaświeci i koleżankom już takie pierdoły z głowy wybiją :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Ja w 12 tygodniu kupilam lozeczko, potem juz normalnie kupowalam rozne pierdolki itp. Teraz wszystko juz uszykowane a ja jak juz nie mam sily to mam spokojna glowe. Pozatym smiesza mnie ludzie ktorzy wierza w jakiekolwiek zabobony :)
No własnie... Czasem się zastanawiam jak długo jeszcze takie bzdury będziemy łykać.... Pewnie tak długo jak długo świat będzie istniał ;P O zgrozo...
To raczej nie tylko zabobon ale do 12 tygodnia ciązy nie kupilam nic z racji że z tak wczesną ciążą róznie może być .... raczej o to chodzi . Jak bym miala zagrozoną ciąze od poczatku to wolalabym sie troche wstrzymac z zakupami chociaz do 20 tygodnia , po co potem patrzec na rzeczy dla maluszka i płakac .
To jeszcze mogę zrozumieć, ale gdy jesteśmy już na półmetku, ciąża jest fizjologiczna to łaj nat? Mnie tylko rozwala takie czekanie do ostatniej chwili dosłownie albo kupowanie wszystkiego PO porodzie. Nie na moje nerwy to ;) Niektóre babki tez wierzą w to, że jak wcześniej coś dla dziecka kupią to jakieś czary mary spowoduje, że coś z ciążą nagle zacznie się dziać. Jak ma się dziać to się dziać będzie bez względu na to kiedy zakupy dla dziecka zrobimy.
Dokladnie tak jak mowisz :) ja tez bym nie wytrzymala do porodu. Nerwy i wogole jeszcze latanie po sklepach i za jednym razem tyle kasy. Masakra
Otóż to. Nerwusy to w ogóle mają przechlapane ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Kupowałam wszystko jakoś bliżej 30 tyg.nie ze względu na wróżby ale wolałam wiedzieć że z maleństwem wszystko dobrze,napewno trzeba wyprawkę zrobić przed urodzeniem