U mnie pod Poznaniem też połowa dziewczyn je ma... A dla mnie one są straszne i trzebaby ważyć 40 kilo, żeby naprawdę dobrze w nich wyglądać.

A nie wyszczuplają ? Też mi się zawsze wydawało, że tak :)

Ja w ogóle nie noszę legginsów, źle się w tym czuje, jak w rajstopach. Może, jakbym była super zgrabna cizia to bym założyła :D

Narkoza - te akurat chyba niezbyt. :) A nawet jeśli wizualnie wyszczuplają, to niestety, ale podkreślają każdą niedoskonałość nogi. :) KAŻDĄ. :)

dokładnie.. gdybym wazyla 40 kg i miala dlugie nogi swietnie bym w nich wyglądala wiec napewno bym je zalozyla,bo co prawda wydluzaja nogi. Ja leginsy nosiłam przez długie lata,jest mi w nich wygodnie :) Biała jakaś zajebista bluzka i te leginsy , baja. Parkiet wtedy moj hahaa :D

wabik-no mój boże.. każde leginsy podkreślają każda niedoskonałość nogi, ale takie zycie... każdy chodzi w tym co lubi prawda..  a dodam,ze jesli kobieta jest koscista too nawet yeansach widac niedosonalosc,zwlaszcza w lydkach.. Tak to jest ;)

Może i każde, ale jest duża różnica między tym jak noga wygląda w zwykłych czarnych, a tym jak wygląda w takich pasiastych. ;)

a kto w tych czasach sie tym przejmuje :D ehh tam :)

leginsy moze nie ale spodnie mi sie podobaja z tym wzorem, chyba w MANGO teraz sa takie

tak czy srak nie zaloze, jakies 15 kg mi brakuje do tych paseczkow...

Mi się podobały, dopuki były tylko w TV widoczne, a teraz nosza je wszystkie największe wieśniary i paszteciary, które tak jak napisałaś myslą ze wszystko co pionowe wyszczupla :D więc za dopłatą bym ich teraz nie ubrała :)