no hej tzn ja osobiście nie konsultowałam się z lekarzem, bo nasza pani pediatra jest tak przemiłą osobą, że chcąc się czegokolwiek dowiedzieć od niej to chyba w łape trzeba było by jej dać ;/ Ostatnio pytając o zielone kupki mojej małej, nie otrzymałam odpowiedzi, jedynie to że mam regularnie podawać małej mleko co 3,5 godziny i dopajać ją wodą z cukrem(oczywiście wszyscy wiedzą że nie z cukrem tylko glukozą, no ale cóż). Ja tez zaczełam od marchewki, ale już normalnej ze słoiczka a nie zaczynałam od soczku, i nic malej nie było. :) Teraz mamy w planach jabłuszko :)

Ja na początku zapytałam sie lekarza ale powiedział żeby dawac soczki i obiadki zgodnie z zaleceniami producenta, czyli najwcześniej pierwsze produkty jak jabłko czy marchew po 4 miesiącu czyli gdy zacznie sie piąty. Te po 5 m-cu jak zacznie sie szósty itp. Na każdym produkcie dla dzieci są takie oznaczenia

Ja też nie pytałam, bo nie czułam takiej potrzeby. Sama zaczęłam dawać małemu zupkę jarzynową i jabłko,chociaż nie skończył przepisowych 4 miesięcy (skończy jutro, od tygodnia próbujemy nowe potrawy). Po prostu uznałam, że już czas, sprawdziłam czy sobie poradzi i czy mu nic nie będzie. Nie ma żadnego uczulenia, uczy się jeść z łyżeczki bez problemu. Oczywiście na razie średnio mu to idzie, ale ćwiczymy :) 

Moj synek zjadl po raz pierwszy zupke marchewkowa nie majac jeszcze 4mcy (5dni przed), zjadl mowie o 4 lyzeczkach gerberka.Pytalam lekarza to  powiedzial mi zebym nie dawala nic malemu poki co jesli tak mu dobrze z samym cycem,ale zwyczajnie nie wytrzymalam (zawsze jak clos jem to maly tak swidruje mnie oczami, ze az glupio :)).Co do zalecen producenta to ponoc najlepsze jest na poczatek jablko z czym ja osobiscie sie nie zgadzam, wiec zaczelam od marchewy.Jutro znowu dostanie marchewe (jutro tez bedzie mial rowniotko 4 mce skonczone).Na poczatek nie chce mu dawac co dziennie.Zastanawiam sir tylko czy od razu roznicowac te dania i wykorzystac fakt ze nie je co dziennie na to by sprawdzic alergie czy dawac mu tydzien,dwa jedno, a potem co innego??!!Jeszcze nad tym pomysle :D

a ja zaczęłam w 4 miesiącu od kleiku ryżowego z mlekiem sztucznym i mój mały bardzo dobrze na tym wyszedł. do tej pory robił nieregularne kupy, czasem co kilka dni, a po tym kleiku zaczął robić regularnie. teraz wprowadzam mu jeszcze marchewkę z jabłkiem i kaszkę. nie radziłam się pediatry, spytałam tu na forum jak robią to inne mamy. moje mleko jest bardzo cienkie, starcza na godzinkę, dwie, a mój synek ma duże zapotrzebowanie na kalorie, bo jest wyjątkowo ruchliwy i dość umięśniony (bo szczupły i mały ale bardzo ciężki). ;)

mój ma skończone 3 miesiace i pije soczki nieklarowane z hippa bananowy i brzoskwiniowy najlepiej mu smakuja i je deserki ze słoiczka owocowe tez z hippa ,lekarz nasz od noworodkow nam tak zalecił ze względu kolek i problemów z brzuszkiem ,po 5 dniach podawania soczków i deserków kończyły sie wszystkie problemy ,mały dostaje soczki od 2 miesiaca życia nic kompletnie mu nie jest ,deserki zjada ślicznie ,po prostu uwielbia je i 5 marca skończy 4 miesiace ,ale ja wcześniej juz wprowadze mu obiadki on juz jest nauczony zjadac deserki różne więc nic mu nie będzie .

przepraszam 5 kwietnia skończy 4 miesiące