a kapuste przykładasz ? troche ulgi ci przyniesie . A kolkito mniej wiecej własnie w wieku 2-3 tygodnis ie pojawiaja.

Miałam dwa razy. Raz goraczka, duomox odciaganie i plakanie, nawet nie bylo mowy o przystawieniu. Za drugim razem było lżejsze, rozmasowywalam , liście kapusty itp. Trochę odciagalam . Odurodzenia karmilam mieszanie i po tym drugim zapaleniu pokarmu było tyle co kot naplakal. To był nasz koniec z kp.. Mała na bebiko kolke miała tylko raz.

Mi sie to strasznie dlugo wloklo bo meczylam sie pare dni po czym.byla poprawa na kilka dni i pozniej znow i tak z 4 razy. Tylko ze ja nie przestawalam karmic przystawialam non stop mała do tego jak spala bralam cieply prysznic, masowalam w kierunku brodawek i odciagalam reczniie albo laktatorem. Najgorzej bylo w nocy jak mala dluzej spala to robily sie znow bolace guzki ale najlepiej dzialalo ssanie przez ma£a plus kapusta z lodowki ubita troche tluczkiem zeby puscila sok. Meczylam sie dosc dlugo z tym a zaczelo sie ok.2miesiaca zycia dziecka czyli wtedy kiedy laktacjs powinna.byc juz unormowana a wszystko przez to ze mala przespala ciagiem 6godz.i obudzialm sie z goraczka 39.5, silnym bolem obu piersi i calego ciala. Ale ja nie chcialam przestac karmic.
Z tym odciaganiem to chodzi o to ze w srodku robia sie zastoje i bez odciagania ich nie zlikwidujesz a tym samym zapalenie nie przejdzie. Jesli nie chcesz karmic to moze trzeba do tego jakies leki na zatrzymanie laktacji. Tak mysle.

Doskonale.rozumie. znam ten ból. Co. Prawda bez zapalenia. Ale przechodziła m zastoje non stop Przez prawie kilka.mies co kilka dni bo mała miała problem z. Aktywnym ssaniem i nie odróżniają mi piersi a mleko było treściwe. A kanały. Wąskie. Mi pomagała 1masowanie pod prysznicem 2a kapusta stłuczonia aby puscila sok ale o temp pokojowej po karmieniu trzy grzanie poducha elektryczna piersi i przystawienie potem od razu córki.

Migrena a odciągnąć musisz ale po trochu nigdy do końca bo to wzmaga produkcję. Musisz. Ja wytrzymała m ty tez dasz rade. Karmiłam prawie 1.5 roku potem już zastójow nie było. Trzeba dobrze osłonić piersi przed przewianiem

Ostatecznie dostałam Augumentin w dużej dawce i lek na "b" a;e nazwy nie pamiętam na zasuszenie pokarmu. Póki co mam co jakiś czas odciągać po trochu, potem mam zwiększyć dawkę leku na zasuszenie. Kupiłam kapustę, odciagnęlam rozważnie trochę mleka, wcześniej ogrzałam piersi, teraz na noc bede się kładła z okładami z kapusty.. wszyscy płaczą nad moim pokarmem, samej jest mi żal, ale ten ból jest nie do zniesienia. Antek na mm się odchował, to i ten się odchowa.. dzięki za Wasze odpowiedzi, idę rozklepać kapustę i w kimę.