Na razie dostałam naproksen w tabletkach, i notkę od lekarza że na tydzień muszą mi ograniczyć podnoszenie ciężarów (ponad 90% zadań tego wymaga na moim dziale) ale przecież w tydzień mi nie przejdzie. Najpierw przez miesiąc bolało tylko jak podnosilam ciężkie bądź gdy płasko oparłam ramię o stół, ale od piątku boli strasznie i to cały czas. W dodatku z dnia na dzień bili coraz bardziej. Już nawet 2kg podnieść czy Zuzce spodnie ubrać to jest masakra, i dla tego wątpię żeby w tydzień przeszło.

Wie któraś jak to się leczy, jakieś skierowania o które powinnam poprosić lekarza? W UK raczej niechętnie wysyłają na badania sami z siebie