ja np miałam mały brzuch a duze dziecko :P

teoretycznie toraczej nie ma wplywu, choc ja przytylqm 26 kg, tylko brzuch mi urosl. byl potezny. i corcia urodzila sie 4700 kg. wiec raczej w malym brzuszku by sie nie pomiescila :p. dodam ze jestem bylam drobna osoba i brzuch wskazywal na duze dziecko. ale na ogol tak nie jest. 

Niekoniecznie, ja np słyszałam że duży brzuch może oznaczać że jest dużo wod płodowych

A ja miałam wieeeeelki brzuch,   przytyłam z synkiem 21 kg, a on urodził sięw 38 tyg. i ważyła 2240 i 46 cm :)

Teraz już przytyłam 21 a do porodu jeszcze mitrochę zostało, brzucholek ogromny mam :)

Ja miałam gigantyczny brzuch,ludzie myśleli że będęmiała bliźnięta :D Położna na każdej wizycie jak mi brzuch macała to mówiła 'będzie duże dziecko' a jak ja zobaczyław szpitalu na drugi dzien to powiedziała 'boze, jaka ona malenka' :D

ja miałam duzy brzuch a dziecko urodziło sie małe (w porownaniu do większosci dzieci w szpitalu co miały srednio 3,5kg) bo 2,9kg. Wszystkie pielęgniarki mówiły: ale maluszek, oj jaki malutki :P

Ja miałam całkiem sopry brzuch (ale ja ogólnie jestem mała) i dziecko urodziłam z wagą 3130g. Teraz brzuch mam już ogromny i też wątpię, żeby syn był duży. Po prostu ma dużo miejsca :)

U mnie akurat się zgodziło,myślę że to czysty przypadek ale w sumie tylko brzuch mi urósł w ciąży nic pozatym mały miał 3900g i urodziłam w 37 tyg.jakbym dochodziła do końca to napewno ponad 4 kg by miał.