Jak juz wczesniej pisalam lek Gaviscon w plynie. Ale to leki jesli nie chcesz "faszerowac sie chemia" pomagaj sobie (mlekiem.. woda gazowana..)
Chociaz tak naprawde nie jest wskazane picie mleka na zgage bo lagodzi na chwile ale szybko wraca.
Mi na poczatku ciazy nawet czekolada na zgage dzialala, ale szybko sie okazalo ze to bledne myslenie:)
I musialam sie ratowac lekarstwem.

zimne mleko (odtluszczone),surowe jablka i rennie-mi pomagaly choc na chwilke albo zasnac bo wieczorem od zgagi bralo mnie na wymioty ale u mnie meczaca zgaga pojawila sie dopiero po 30tc

woda gazowana na zgage???

zgaga i tak powroci co bys nie jadla i pila skonczy sie dopiero po porodzie a im dziecko bedzie wieksze tym bardziej bedzie dokuczac,polecam mleko,jablka i mowia ze migdaly tez pomagaja a jak nie to rennie-niby lekarze mowia ze nie szkodzi dziecku ale tez nie mozna jak landrynki

migdały :) i pepsi

Na mnie rennie nie dzialal...
A woda gazowana tak jak i czekolada, nie powinno sie przyjmowac NA ZGAGE ale na mnie dzialalo chociaz na chwile:)
A dla ciekawostki napisze ze kiedy bylam w szpitalu i poprosilam o jakies tab na zgage panie poradzily mi wlasnie wode gazowana:)
Ale wtedy juz wiedzialam ze ona niestety juz nie pomaga.
Hmmm w moim przypadku byla prawie od poczatku ciazy do 36tyg teraz nie mam w ogole i wkoncu przesypiam noce.

migdały i mleko :) a jak juz bardzo dokucza do rennie :)

Herbata imbirowa to cudowny środek na mdłości i zgagę :)

Dla mnie naturalny jogurt lub kefir (oba bez smakowe),migdaly. Ale w wysokiej ciazy to juz tylko tabletki na zgage :( mi pomagaly.

Rennie !! ;))

Rennie mi tylko to pomaga