mialam przy cc, byl problem z wklociem bo tylko kiedy zblizali sie z igla do mojego kregoslupa to automatycznie sie prostowalam. Wkoncu pielegniarka mnie przytrzymala tak, zebym sie nie ruszyla i dali rade :)

Ja nie miałam znieczulenia. Dałam radę urodzic. Miło wspominam. Gdyby mi proponowali i tak bym nie wzięła ZZO ;)

przede wszystkim - to nie boli:)przynajmniej tak było u mnie a miałam dwa takie znieczulenia. Nie ma się czego bać i jeśli miałabym odradzać to ogólne, bo nie mogą Ci podać dużo środka żeby dziecko nie zasnęło. I kuźwa czujesz cięcie, niestety, to też przerabiałam. Wolę zdecydowanie ZZO!")

miałam znieczulenie i nie jest takie straszne jak wszyscy mówią :) pielęgniarka mnie nastraszyła że mam się nie ruszać nawet nie drgnąć bo lekarz przerwie jak będę się ruszać itp . gdy wbił mi to w kręgosłup poczułam ulgę a nie ból ponieważ mam problemy z kręgosłupem to z momentem gdy wbił mi igłę poczułam jak by ktoś naprawił mi kręgosłup ból stał się przyjemnością :)

Przyjaciółka rodziła pierwsze dziecko z takim znieczuleniem, a drugie bez, bo za szybko wszystko postępowało. I z jej odczucia wyszło, że niewielka różnica jest jeśli chodzi o odczuwanie skurczy (bo tak czy siak czuła je wystarczająco wyraźnie), ale po znieczuleniu krocze ją zdecydowanie mniej bolało w momencie jak czekała na pojawienie się główki, przy nacięciu no i już po porodzie. Wszystko jest bardzo indywidualne i przypuszczam, że jedna kobieta odczuje znaczną różnicę, a inna nie. Sama jeszcze nie rodziłam, ale wiem, że jak nadejdzie godzina zero, to raczej się zdecyduję. Chyba, że będą jakieś przeciwwskazania. Niemniej jednak, jeśli pojawia się na horyzoncie opcja, żeby sobie odmówić choć w minimalnym stopniu odczuwanie większego bólu, to ja się pierwsza na listę wpisuję, bo niestety z moją odpornością na ból jest niestety słabo.

A co to ma wspólnego z pytaniem??? Ja jestem za znieczuleniem. Uwielbiam opinie ludzi na temat o którym nie mają pojęcia a tylko coś im się wydaje...

Najlepiej poczytaj na stronach relacje Mam które miały ZZO.

bierz wszystko co daja , po co sie meczyć ...

Ja bym sie wogole nie zastanawiala nad tym tylko brala co daja ! Jestem po jednym porodzie bez zzo i kolejny tez bedzie bez bo moj szpital nie zapewnia . Musialabym jechac 60 km do innego miasta zeby tam dostac . Zazdroszcze ze ty mozesz dostac zzo

miałam znieczulenie :D opowiem pokrótce.... dostałam bóli ... dostalam zniaczulenie - przestało boleć :D przy bólach partych ból czułam.... i przeć normalnie parłam ... jak dostaniesz zzo to bedziesz miała mniejszy ból... ciesze sie ze wziełam zzo mimo ze jestem 12 tyg po porodzie i kregoslup dalej boli ... ;/

Ja miałam znieczulenie przy CC.