Zależy o jakie znieczulenie chodzi. W swoim rejonie mam kilka szpitali i w niektórych nie dają ZZO, a czy to zgodne z prawem to nie wiem... też mnie to ciekawi.

w styczniu chodziłam na szkołe rodzenia i polozna mówiła, że nie ma obowiążku zzo w spzitalach, w mom było, ale nie zdażyli załozyc, da sie urodzic bez, naprawde, poród to meczarnia, ale szybko mija, ma sens ten ból, zapomnisz o nim, ale ejsli chcesz bardzo zzo to szukaj szpitala gdzie maja, moga ci odmowic wtedy tylko ze waznych ezgl medycznych jak np u mnei za szybko postepujaca akacja i za duze rozwarcie do zzo

Teoretycznie do znieczulenia ma prawo każda z nas w praktyce jednak wszyscy wiedzą jak to wygląda :/

http://www.rynekzdrowia.pl/Moim-zdaniem/Znieczulenie-do-porodu-hipokryzja-przepisow,127809.html

Nie ma takiego prawa - nie jest to uregulowane prawnie, że każdy szpital obowiązkowo ma oferować ZZO. Część szpitali ma taką usługę, a część nie. Wiąże się to głównie z dostępnością anestezjologa. Takie znieczulenie wykonuje tylko anestezjolog, a są szpitale, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie jest jeden anestezjolog na cały szpital. Dlatego pierwszeństwo mają operacje, czy choćby cc. To jest powód, dla którego nie wszystkie szpitale oferują ZZO. Najlepiej przed porodem zorientować się co i jak i wybrać, co dla siebie najlepsze. Osobiście polecam ZZO - nieopisana ulga przy skurczach.

Mi od razu połozna na szkole rodzenia powiedziała jaka jest sytuacja - gigantyczny szpital wojewódzki a na etacie w tym samym czasie kilku anestezjologów. Trzeba mieć fuksa, żeby akurat któryś byl wolny bo z reguły mają jakąś ważniejszą operację :P Więc teoretycznie przysługuje a w praktyce ni ma. W czasie porodu gorzko to odczułam bo błagałam o znieczulenie :D Jedyne szczęscie/nieszczęscie miałam, że byłam całą noc sama na porodówce więc mogłam korzystać do woli z wanny ale też, że się darłam jak opętana byłam gwiazdą wieczoru :P Z tych dodatków co podają to skorzystałam z nospy, pyralginy, jakiegoś tam jeszcze dziadostwa i dolkontralu.

Ja nie wiedziałam, że w moim szpitalu jest opcja ZZO. Zaproponowali mi przy porodzie, wzięłam bo okropnie się męczyłam ale nie zadziałało. Do dziś nie wiem dlaczego...

w Poznaniu są 4 główne szpitale gdzie się rodzi w tym Klinika słynna na Polnej...i tak tylko w jednym szpitalu Św. Rodziny jeśli kobieta zapłaci za poród rodzinny 150 zł to w tym ma w razie co, znieczulenie zewnątrz-oponowe, w Klinice musisz zdecydować się wcześniej zanim tam trafisz i płacisz coś ok 600-700 zł (zamawiasz przed porodem). Tylko w sytuacji koniecznego cięcia cesarskiego jest znieczulenie darmowe.

Ja przy obu porodach wybrałam szpital w którym jest zoo,mimo,że był dalej niż inne.Co z tego jak nie dostałam.Odpowiedzi były typu"jeszcze jest za szybko", "nie teraz bo spowolni akcje", "teraz jest już za późno".Także znieczulenie tylko w teorii a w praktyce pewnie oszczędność.