Pewnie zrobią jej naświetlanie

mój maluszek jak byliśmy w szpitalu po porodzie też miał żółtaczkę i go naświetlali, jak wyszliśmy, to gdzieś przez miesiąc ją jeszcze miał i był żółty.

To myslicie tylko naswietlanie ja czytalam jakis test na b.... nie pamietam :(. to ezeli bedzie naswietlana to musi zostac w spzitalu??? czy bede z nia jezdzila codziennie orientuje si emoze ktos??

Wystawiaj dziecko jak najwiecej na swiatlo dzienne,jak masz taka mozliwosc niech spi nawet przy samym oknie,poodslaniaj firany jesli masz,zobaczysz jak szybko zacznie przechodzic

Moj tez chyba do miesiaca byl zolty i tez juz mial isc do szpiatala na naswietlania, ale sie obylo, to mialo wygaladac na zasadzie ze codziennie bym dojezdzala z nim! Ale tak jak kolezanka ariska napisala kladz mala przy oknie, odsun firane i niech sobie spi przy swietle dziennym, ja tak tez robilam!

hej nie wiem jak jest w UK w polsce dzidzia musi zostać w szpitalu na naświetlaniu a mama może dojeżdżać co dzień bo spać też z maluszkiem niemożna

moj synek jak miał żółtaczke to polożna kazała mi postawić kołyske przy oknie i wystawiać na słońce .

Zadne z moich dzieci nie mialo zoltaczki.

Mój mały do tej pory jeszcze ma żółtaczkę,ale tylko w oczkach.Byłam w szpitalu na badaniu krwi,wynik ok więc wszystko w porządku:)Pewnie Ciebie tez czeka pobieranie krwi z dłoni maluszka i test.

pewnie zrobią jej badanie na poziom bilirubiny we krwi...ja też to przerabiałam...3 razy :/...średniemu synkowi już nawet przetaczanie krwi groziło....ale na szczęście bilirubinka zaczęła spadać....a nie masz przypadkiem minusowego Rh krwi? bo przy niezgodności serologicznej dzieciaczki mają właśnie hiperbiliruminemię-jak w moim przypadku :(.