W drugiej dobie była zółta i wdrugiej wyszliśmy do domu (poziom był 10) W 5 dobie położna kazała iść do pediatry bo mała była az zielonkawa. Ta wypisała skierowanie na odddzial, bo nie chciała jej kłuć a tam zmierzyli jej aparatem. Było sporo bo 14. Niby kwalifikowała się do naświetlań ale p doktor wiedziała ile przeszłam i kazała duuuuzo cycowac i pokazać się za dwa dni. Przez ten czas nie schodziła mi z cyca, bo nie chcialm iść do szpitala, na kontroli spadlo do 10 na brzuszku i do 6,5 na nóżkach :))

synek miał lekka żółtaczke , ale nie trzeba go było naświetlać pod lampami wystarczyło wystawianie na zwykłe słonce ( spał przy oknie), chyba w 3 albo 4 dobie życia .

mam 3 synów i każdy żółtaczke dostał w 1 dobie w szpitalu...ale z tego względu bo mamy z mężem niezgodność serologiczna i żółtaczka to norma :) a leczeni byli fototerapia w szpitalu przez tydzień czasu :/
Pozdrawiam

u nas w trzeciej dobie byly lampy ja razem z malutka oczywiscie na sali a w domku duzo kazali mi podawac wody do picia bo podobno na cycuchu żółtaczka trwa dłużej i mała musiała to wysikac było widac porawe i pomogło

w 1 dobie życia,leżał 2 dni pod lampami(w szpitalu)

moj Filip dostal zoltaczki w czwartej dobie a wynosila ona 12,5. byl 2 dni pod lampami,potem oddali mi goi wrocilismy do domu. potem byl zoltawy jeszcze przez 2 tygodnie.

Dzięki dziewczynki za odpowiedzi :)))

moja dostala w 2 dobie po porodzie i miala wysoka bilirubine 15,7 miala fototerapie 24 godzinna przez 4 dni i zoltaczka zaczela powolutku znikac ale przelezala 7 dni w szpitalu :(

w 2 dobie się pojawiła, mała 3 dni leżała na specjalnym materacyku podświetlanym, synek sąsiadki z sali miał gorzej, leżał 5 dni naświetlany w inkubatorze, musiał mieć oczka opaską z gazy zakrywane, ale cały czas ściągał to na usta i nos więc pilnowałyśmy żeby się nie przydusił

Moja nie miała.