To zależy na ile masz ogrzany dom i czy jest stały dopływ ciepła. U nas niestety ogrzewanie centralne i jak się w nocy w piecu wypali to jest zimno, dlatego niestety okna zamykamy, daję jedynie w sypialni na mikro.

ja mam czujniki na kaloryferach wiec jakbym zostawiła okno otwarte to licznik bije jak wariat..poza tym dzieci ..ale uwielbialam jak jeszcze mieszkałam z rodzicami spac nawet w zime przy otwartym oknie ..

Nie uchlam, bo palimy w kominku i drzwi są wszędzie pootwierane, żeby ciepło rozchodziło się po całym domu...

polecam kupić sobie nawilżacz lub jonizator powietrza. Miałam podobmy problem, też zostawiałam okno w kuchni.W prawdzie dziecka jeszcze nie mam ale pomyślałam że wsześniej kupie nawilżacz powietrza....muszę powiedzieć że o wiele lepiej się śp:)

Kocham świeże powietrze

w nocy nie , ale wietrze codzoiennie rano mieszkanie , w nocy mamy prawie wyłączone ogrzewanie wiec i tak jest chłodno , a z naszymi starymi oknami nie potrzebuje dodatkowego wietrzenia ;)

ja to mam bzika na punkcie otwierania okna, a to dlatego że w domu mamy wilgoć. Wkurza mnie to jak z okna na parapet kapie woda. Zawsze mój mąż klapie dziobem jak okno jest otwarte. 

w nocy nie! ale w dzien gdy jest ladna pogoda to zawsze mam pootwierane okna tu gdzie mieszkam nie ma zimy:)

mariamagdalena to my stąd damy Ci trochę zimy a Ty nam tego ciepła:P

calkowicie otwartego czy uchylonego okna w nocy nie mam ale mam w oknach funkcjie mikro wetylacji to taki maly uchyl niby okno zamkniete zzewnatrz ale wetylacjia jest w domu i tak mam uchylone okna wszedzie nawet u dzieci