Ja używałam maści MALTAN mnie na prawde przynosił ulgę i szybko się goiły suteczki. po każdym karmieniu smarowałam i przykładałam wacikiem a przed karmieniem zmywałam.

Smaruj swoim mlekiem może coś pomoże i nie myj za często, np nie myj po każdym karmieniu tylko tak do 2 razy dziennie

Maltan jest rewelacyjny.Ja wyleczylam sutki w niecale 2 dni.Najbardziej skuteczny jest,gdy umyjesz piersi,posmarujesz sutki swoim pokarmem a kiedy wyschna dopiero mascia.No i oczywiscie wietrz piersi kiedy tylko mozesz,bo to sprzyja gojeniu.Powodzenia:)

Ja nie byłam w stanie przez kilka dni karmić lewą piersią, odciągałam pokarm rewelacyjną elektryczną Medelą i podawałam z butelki, drugą piersią karmiłam normalnie, po kilku dniach przeszło i mogłam już karmić z obu piersi normalnie.

też polecam maść MALTAN

(...) i nie myj za często, np nie myj po każdym karmieniu tylko tak do 2 razy dziennie" - takim sposobem dziecko może dostać pleśniawki. w poradni laktacyjnej kazali przemywać co karmienie.

Przed karmieniem rozgrzej piersi np. ciepłym prysznicem, a po karmieniu zrób chłodny okład, byle nie zimny jak naprzykład lód. Do smarowania polecam balsam Musteli, mi pomógł i nie trzeba go zmywać przed karmieniem.

ile ludzi tyle opinii.
moja położna kazała smarować bepantenem albo maltanem, ale przede wszystkim NIE ZMYWAĆ kremu przed karmieniem, bo to podrażniało brodawki. i jak przestałam zmywać, to faktycznie zaczęło się goić. brałam prysznic 2x dziennie i to wystarczy. mleko matki ma właściwości antybakteryjne.
fakt, mały miał pleśniawki, ale wolę to, niż zrezygnować z karmienia przez ból. nasiusiana pieluszka i po pleśniawkach ani śladu.

Przemywaj sutki przegotowana woda i smaruj tylko własnym mlekiem mi to bardzo pomogło i oczywiscie chodziłam po domu bez biustonosza:)

Ja uzywalam Lansinoh. Bardzo fajny krem o konsystencji wazeliny, super skuteczny a co najwazniejsze nie trzeba go zmywac przed karmieniem. Polecam