Tylko i wyłącznie wina rodziców,że dziecko tak się zachowuje,bo mu na to dają przyzwolenie,poniekąd Ty też dajesz.Zresztą tak naprawdę nic nie możesz zrobić,dać klapsa na tyłek i porządnie,nie możesz,jedynie co możesz to mu powiedzieć,a mówisz a to nie daje skutku.Ja bym na Twoim miejscu,nie gotowała dla gówniarza,nie sprzątała,niech sam się nauczy.Ja gotowałam dla rodziców jak miałam 13 lat i gotuję do dziś,jak miałam bałagan ojciec wszystko wyrzucał z szafek na jedną kupkę,miałam określony czas by posprzątać nie posprzątałam kara.
Zadzwoń do rodziców,że to przechodzi ludzkie pojęcie,ale to i tak pewnie poskutkuje na kilka godzin,jak wrócą powiedz bez ogródek przy nim,jak się zachowywał,dziecko w Jego wieku zna wstyd,może mu się głupio zrobi,a już na pewno nie spełniaj Jego zachcianek,nie chce sprzątać to niech żyje w burdelu,sam posprząta,chyba że tego nie wyniósł z domu.

Nakrzyczę, to spuszcza głowę i płacze po kątach... to ludzkie pojęcie przechodzi, żeby taki duzy chłopak wył i takie rzeczy robił... jednym uchem wpuszcza a drugim wypuszcza... za kilka dni robi to samo...

Bo wie że płaczem zdziała cuda,że serce zmięknie i wszystko pójdzie mu płazem.

Zrób mu zakaz na kompa,na tv itp.dopóki nie wykona Twoich poleceń.Musisz być twarda,takie gnojki wyczuwają słabość jak hieny,poważnie.
Jeśli chce obiad to powiedz że ty robisz on zmywa np.Jeśli nie to powiedz że jutro obiadu nie będzie.Spokojnie lala,nie daj się.

Nie sprzątaj koło niego i nie rób mu obiadu. Powiedz że albo bedziecie życ na Twoich zasadach albo przez te ostatnie 2 tyg bedzie dbał sam o siebie..