miałabym pewnie na początku obawy, i myślę, ze to jest normalne, ale nie chcę, zeby moje obawy wpływały na dziecko, w jakiś sposób je ograniczały. wymagałabym od szkoły odpowiedniej edukacji nt. HIV w klasie, upewniłabym się, że nauczyciele też do tego podchodzą sensownie.
jeśli miałby przyjaciela - nie zabraniałabym kontaktu. gorzej, gdyby to była przyjaciółka, w wieku dojrzewania... ;)

ja bym się bała bo dzieci, w wieku przedszkolnym szczególnie, są małymi pierdołami czasem i są o wiele mniej ostrożne od dorosłych i by same mogły się nie upilnować a Pani w klasie też mając pod opieką grupę 25 dzieci... takie moje zdanie.

Nie nie miałam bym obaw.Postaw się w sytuacji jego matki-co ona czuje jak jej dziecko traktują jak trendowate.Przecież HIV nie można się zarazić od tak.