Blog: aanita92

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
aanita92

Zdecydowalam. Synem zajmie sie troche babci troche dziadek. Ale jest mi okropnie smutno i waham sie.. od czwartku mam juz zaczac.. ale nie bedzie mnie caly dzien. Jak wyjde i 8 rano to w domu bede na 18 i tak 4 dni w tygodniu.. praca sama w sobie nie bedzie niczym przyjemnym bo wracam do pravy telemarketera...(juz pracowalam w takiej pracy). Wiem jak to wyglada... ale nie to jest najgorsze tylko to ze tyle godzin bede bez synka... w zyciu go nie zostawilam na tak dlugo... boje sie ze nie bedzie juz do mnie tak przywiazany ze nie bedzie chcial isc do mnie...ciagle uwazam ze to ja sie nim najlepiej zajmuje... nie wiem co robic... moze to glupio zabrzmi ale powiedzcie co ja mam z robic...czy ktos mnie rozumie..?:(

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
Rozumiem cię ;( wychodzę o 8 wracam o 18 ;( też mam ciągle wyrzuty,ale może twój synus dobrze to zniesie. U nas jest tragedia - rozważam odejście z pracy ;( ale wam życzę żeby się wszystko ułożyło.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Ja zaczynam pracę 9 listopada, i się tym cieszę. Głównie dla tego że zacznę normalnie wychodzić do ludzi, z tym że ja będę pracować od 4 rano do 12, więc i tak będę miała 8h z Zuzka w ciągu dnia. Gorzej było jak pracowałam przez agencje kilka miesięcy. Najgorzej było jak kilka tygodni pracowałam daleko od domu, i nie było mnie od 4.30 do 15.20, w tedy Zuzka drzemka do 17.30- 18, a 20.30 do spania. Praktycznie zajmowali się nią wszyscy tylko nie ja (prawie) i wolała iść do taty czy wujka niż do mnie. Strasznie mnie to smucilo, ale jak trzeba to trzeba, niestety. Nie przejmuj się, na pewno wszystko będzie ok :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Fajnie się masz że tylko 4 dni pracujesz, chciała bym tak.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

W duzym mieście 10 godzin poza domem to niestety standardsad - a 4 dni z dzieckiem w domu w tygodniu  to luksus. Postaraj sie spojrzeć na to z tej strony. To az 4 dni razem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Super idzie idź do pracy ;) ja też idę
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

bedzie dobrze!! trzeba byc dobrej mysli, przynajmniej sprobujesz. Powodzenia !!!ps. 4dni jest ok