Blog: adusia91

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91

Cały tydzień sama w domu bo M. stwierdził że będzie robił nadgodziny, a co ! Lepiej w pracy zostać dłużej niż przyjść do domu i spędzić czas z rodziną, a nawet jak czasami wcześniej skończy to  co robi? je i siada albo do kompa albo do TV a najlepiej to i jedno i drugie, a jak proszę zeby się małym chwile zaopiekował to bierze go wsadza do bansera lub kładzie na macie i dalej komp i tv ! Teraz jeszcze się okazało że w sobote ma jechać na drugą farme bo stary coś tam potrzebuje i jest tam duzo pracy.... super !!! wiem że to akurat nie jest jego wina ale i tak jestem wsciekła ! uffff Adusia jeszcze 6 tyg i Polska :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

Zycie za granica niestety jest czasami uciazliwe... Zycze Ci wytrwalosci, wiem jak to jest ciagle czekac, sama to przezywam, a teraz odkad jestem w ciazy i nie pracuje to czasem juz dostaje swira. Czekam az maly sie urodzi, wtedy przynajmniej bedziemy w trojke :) Ja, Maly i pies ;) (a tata jak zawsze... w pracy) Pozdrawiam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

witaj w klubie,ostatnimi czasy mam to samo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

:/ i bądz tu szczęśkwa i ciesz się z życia jak wiecznie jesteś sama i nie masz się do kogo odezwać, bo ile z młodym moge gadać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
Oj wiem co czujesz. Tylko odliczam dni zeby pojechac na swieta do PL ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

Trzeba się spotkać to przynajmniej jakoś to przeżyjemy i będzie łatwiej ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

U mnie to samo. Od rana do wieczora sama z Jaśkiem a M. w pracy. A po pracy co? Też komp i tv. Najlepsze jest to, że jak ja się wyrwę i uśpię małego, to on nos w sos a ja się gapię na tv. Nawet nie pogadasz... Heh... Chyba ci faceci tak mają... :( 

Dobrze, że jest chociaż maleństwo. :)) W ciąży tak jak mówi mimimi było duużo gorzej i smutniej. Bo brzuszek się nie uśmiecha jak do niego gadasz. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mindusia

adusia trzeba jakoś przetrwać ten trudny czas, mojej znajomej mąż też chodzi do pracy na 2 zmiany i też widuje swoją 12 letnią córkę tylko 3h godz. Co z tego że kasa z tego jest i to niezła jak kontakt z dzieckiem i rodziną znikomy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

dokładnie to jest jedyne światełko, wyjazd do rodziny

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Ojej, jakbym czytała o moim mężu... Wiecznie w pracy nadgodziny, wychodzi jak jeszcze śpię, wraca jak kładę się spać.... I ot, życie małżeńskie, cudowne wprost... A jak ma więcej czasu to siada na kompa i gra ;] Ja jadę do Polski za niecałe 2 tyg i już chyba na stałe bo P. najprawdpodobniej zmienia pracę tutaj na pracę w Polsce (mam nadzieje ze sie uda), nie moge sie doczekac... Przynajmniej od swojej mamy bede miala wiecej pomocy przy małej niż od niego! :(