Blog: adusia91

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91

Myślałam że umre jak podniosłam go z podłogi, a tam krew 

 

Młody dzisiaj rozwalił sobie wargę i to na warcie tatusia, mówiłam mu żeby nie zostawał go nawet na chwilkę samego w pokoju bo on podchodzi do stolika i wstaje po czym puszcza się stolika i upada, tym razem upadł tak że chciał ugryzc stolik ale się puscił i w rezultacie jak upadł rozciął sobie górną wargę :( Teraz jest wesoły i się śmieje, ale tak mi go żal, przezpierwsze pół h siedział u mnie na kolanch i się przytulał a do M. nie chciał iść.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justa26

Biedny:( zaczyna się figlowanie..Moja mała robi to samo..na chwilę nie można spuścic jej z oka! dzis nabiła sobie guza na czola właśnie takim wstawaniem przy stoliku..

Najlepiej jak mamusia ukocha i pocałuje i do wesela sie zagoi:)

Pozdrawiam i życze jak najmniej takich upadków:)

Ps..tak to jest z tymi facetami..Możesz gadać , ale oni i tak wiedza najlepiej...mam taki egzemplarz w domu:)

Jak mu dziecko spadło z łózka to powiedział, ze to był upadek kontrolowany:)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

Dokładnie, mówisz, mówisz jak do słupa :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

ja tez zawsze mowie mezowi uwazaj na mlodego i w ostatecznosci wole sama uwazac na niego niz tysiac razy prosic sie by uwazał !! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Moja też kiedyś sobie wargę rozwaliła w łóżeczku i krew poleciała myślałam że już po zębach jest strachu się najadłam strasznie