W Połowie Maja byłam u dentysty, bo bolał mnie ząb,  ósemka do usunięcia chirurgicznie. Dentysta mi zalepił kawałek tego zęba bo cały do końca nie wyszedłl, poza tym wychodzi w drugą stronę. OK i mówi mi że mam czekać na list ze szpitala. W końcu gdzieś na początku sierpnia ( po 3 miesiącach) przyszedł ze wizytę mam na 2 września, dodam tylko że ta plomba zaczyna mi się kruszyć, pojechaliśmy do tego szpitala, czekanie oczywiście nas nie omineło i co się okazało? że tego dnia tylko będę miała zdjęcie robione i na kolejną wizytę, tą na której będą usówać zeba znów musze czekać 3 miesiące :/ Kurwa mać no !!!!! Jakbym wiedziała to zrobiłabym to w PL jak byłam. Paranoja żeby na usunięcie zęba czakać PONAD pół roku...Sorry że tak chaotycznie napisane, ale sie wkurzyłam.