Blog: adzia21

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adzia21
adzia21

Kochane mamusie i przyszłę mamusie. Juz nie długo dołączę do grona tych pierwszych :) ale zastanawiam sie nad znieczuleniem przy porodzie. Poczatkowo myslałam o zewnatrzoponowym (czy jak to tam) ale moji rodzice zaczeli mnie nagabywac zebym nie brała znieczulenia bo jak bedzie zły anestezjolog to zrobi ze mnie inwalidkę... Sama teraz nie wiem.. po co sie meczyc jak sa znieczulenia... co wy o tym myslicie. A moze jakies inne polecacie?

wszystkie za i przeciw chetnie wysłucham :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela24
Ja dostałam znieczulenie w kroplówce  ale nie wiem dokładnie co to było. I żałuję bo  spowolniło to skurcze. A pużniej i tak bolało. Wycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna
te znieczulenie w krpolowce to nic nie dziala,a te do kregoslupa dzial tylko 3,4godz.takze nie bedziesz czula bolow przez ten czas.to zalezy tez jak dlugo potrwa ten czas od slurczy normalnych do tych skurczy partych.wiele poloznych mowi ze jak ma sie te skurcze parte to lepiej zebys je czula bo bedziesz wiedziala kiedy przec.ja mialam przy pierwszym dziecku i kroplowke i znieczulenie w kregoslup.no i tak nic nie dalo,jak juz pisalam dzilalo 3 godz.a dopiero po 4 godz,jak znieczulenie przestalo dzialac dostalam bole parte .wiec przezylam te straszne bole .drugi porod mialam cesarke na zyczenie.zycze powodzenia.mozesz sprobowac,zeby potem nie zylowac ze nie sprobowalac.jak to sie mowi lepiej zalowac ze sie to zrobilo ,niz zalowac ze sie tego nie zrobilo.
hej hej ja i moja koleżanka która już urodziła też dowiadywałyśmy sie o to znieczulenie zewnątrzoponowe. Jesteśmy z jednego miasta ale niestety w naszym kraju jet niedostępne a w innych jest standartem . Tak ,że Ona miała cesarkę na życzenie i było świetnie wszystko trwało 30 min. Ja też juz zmierzam w tym kierunku . Niewyobrażam sobie rodzić naturalnie.  Napisz jak uda ci sie coś więcej dowidzieć ? Co do inwalidztwa to musiałbybyć to jakiś nieudolny anestoziolog .zyczę powodzenia Gocha
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adzia21
No własnie ja bym osobiscie wolała naturalnie niz cesarke jesli jest taka mozliwosc ... Choc nigdy nie wiadomo bo juz ponad tydzien temu moja cora wazyła 3,6kg to nie wiem czy mi sie uda urodzic naturalnie 4kg klocusia :) I tez dlatego pytam o znieczulenia. Dziekuje za wszystkie wypowiedzi i puki wciaz jestem w domu czekam na inne doswiadczenia mam i plany przyszłych mam :) Aga
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katerina71
Ja juz jestem szczęśliwą mamusią od pazdziernika i urodziłam siłami natury i jesli chodzi o znieczulenie to ja nie miałam zadnego gdyz w moim szpitalu nie było ono podawane a jesli nawet to bym sie nie zdecydowala bo trzeba czuc ta cala akcje aby wiedziec kiedy i jak mocno przec a przy znieczuleniu jest to napewno mocno ograniczone.Radze Ci abyś jeśli masz jeszcze siły pojechała do szpitala gdzie bedziesz rodzic i zapytaj sie jak caly poród bedzie wygladał na co mozesz liczyc a na co nie bo nie zawsze jest tak ze podaja znieczulenie nawet z woli pacjenta.Zyczę szczęśliwego rozwiązania :)) Pozdrawiam :)