Nastepnym slowem po "mama", "baba" i "hej", ktore nauczylo sie pieknie i czesto wymawiac moje dziecko, jest: "NIE"....teraz moge na pewno powiedziec- "cala mama";)

-Alek ubierzemy czapke- nie

-Alek chcesz jescze obiadek- nie

itd. itd...;)

Probuje wejsc ciagle wyzej i wyzej, jest bardzo zainteresowany meblami kuchennymi, bo tyle sie tam ciekawego dzieje, ale wysoko...Tak wiec wczoraj wpadl na pomysl- przysunal sobie taboret, wszedl i stanal na nim i juz byl przy kurkach z gazem...Oczy dookola glowy trzeba miec, tyle inwencji tworczej u 13- miesiecznego dziecka;)

A na tym przylapalam dzisiaj malego anarchiste, przesadzal cebulki kwiatowe,  a ile radosci;)