« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia2012
mamusia2012

2014-08-26 06:07

|

Poród i Połóg

ale jestem zla :(:(:( juz nie mam pomyslu...

37 tydzien sie zaczal wiec z nadzieja czekam na porod.
kochalismy sie kiedys z partnerem zero reakcji , wczoraj bylam na dlugim spacerze i tez nic mnie nie bolalo raz tylko tak jakby na okres ale po 2 minutach minelo. Wieczorem sprobowalismy sie poprzytulac byla stymulacja sutkow i w ogole a reakcji zero zadnego bolu skurczu jedynie dziecko sie rozbawilo po wszystkim. No jedyne co mam teraz to bol w pachwinach od kilku dni. Nic wiecej :(
naprawde mam dosc. Czekam na objawy porodu a tu cisza... Powoli lapie dola :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Zapraszamy na bloga :) a tak wgl nie będzie chciało wyjść to nie wyjdzie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Masz jeszcze troche czasu, a dziecko samo zadecyduje i tak, nie ma co przyspieszac.
Na prawdę uwierz, że lepiej by dziecko było w brzuchu tyle, ile powinno - będzie zdrowsze, ładniejsze, bez powikłań, ze wszytkim gotowym do funkcjonowania (kazdym organem), z mniejszym prawdopodobienstwem dostania silnej zóltaczki..
Teraz jeszcze nawet nie znajduje sie w odpowiednim terminie, bo takowy jest od 38tc, a najlepiej by sie rodziło po tym tygodniu dopiero..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kas1012

hehe, ja też miałam dość , jeszcze przytyłam 30kg to juz w ogóle było mi ciężko. na 1 pietro ledwo wchodziłam.
Nie miałam żadnych objawów zbliżającego się porodu , kompletnie nic, oprócz bolącego krocza i wagi cięzkiej:) Tydzień przed terminem szyjka całkowicie zamknięta, zero rozwarcia. Bylam załamana. W dzień terminu wstałam do łazienki wczesnym rankiem i odeszły mi wody. I tak się zaczął poród bez wcześnijszych objawów, żadnych przepowiadających skurczy, żadnego czopa, żadnej biegunki, nic nic nic.
Także sie nie stresuj i czekaj spokojnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Tak, ja też w połowie 37 tygodnia zaczęłam robić absolutnie wszystko, sprzątać non stop, ponad godzinne spacery, duuuużo seksu ananas etc etc etc, bo miałam nadzieję że urodzę około 38tc. Po półtorej tygodnia dałam sobie spokój, stwierdziłam że co ma być to będzie i postanowiłam się relaksować. Zuzia urodziła się 11 dni po terminie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Też nie rozumie dlaczego chcesz urodzić przed terminem?
Jakbyś to pisała w 40 tygodniu to ok ale teraz?